Słońce zbyt wcześnie dla nich zaszło

Z ks. bp. Józefem Guzdkiem, ordynariuszem polowym Wojska Polskiego,
rozmawia Małgorzata Bochenek

W katastrofie smoleńskiej zginęli zwierzchnicy wszystkich rodzajów Sił
Zbrojnych RP, na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Śmierć ponieśli biskupi
polowi różnych wyznań, księża. Wojsko Polskie pamięta o swoich dowódcach,
generałach, oficerach, kapelanach…

– Ostatnie kilka dni to czas uroczystości organizowanych w poszczególnych
garnizonach, dowództwach każdego rodzaju wojsk, bo każdy rodzaj sił zbrojnych
stracił w katastrofie pod Smoleńskiem kogoś ważnego. Cenię sobie fakt, że
uroczystości te rozpoczyna Msza Święta, podczas której wiele osób przystępuje do
Komunii Świętej. Obecna jest modlitwa, odsłaniane są i poświęcane znaki, symbole
pamięci, w tym tablice, obeliski.
To dla mnie bardzo ważne, że w środowisku wojskowym oprócz znaków materialnych,
jakimi są tablice, popiersia, obecna jest właśnie modlitwa, celebrowana Msza
Święta. Są to wydarzenia wzruszające i świadczące o głębokim przeżywaniu tej
rocznicy, tragicznej rocznicy.

Bardzo ważne jest, aby rocznicowe obchody – tak jak do tego zachęcali polscy
biskupi – przyniosły dobre owoce dla Narodu. Na co winniśmy zwracać uwagę?

– Powinniśmy uważać na słowa, które wypowiadamy, by nie raniły. Potrzebne są
gesty wobec tych, którzy doświadczyli przed rokiem tragicznej śmierci swoich
najbliższych.
W sobotę w katedrze polowej Wojska Polskiego odprawiłem Mszę Świętą w intencji
ks. płk. Jana Osińskiego, sekretarza śp. bp. Tadeusza Płoskiego. Po Eucharystii
spotkałem się z panią Stanisławą, mamą ks. Jana, i kilkoma osobami z jego
rodziny. Jakże wymowne było jej stwierdzenie, że słońce zbyt wcześnie zaszło dla
jej syna, i słowa, że od tamtego czasu żadne kwiaty już nie mają zapachu.
Niezwykle ważne jest wsłuchanie się w głos ludzi bezpośrednio dotkniętych
tragedią z 10 kwietnia 2010 roku. W sobotni wieczór w katedrze polowej
celebrowałem również Mszę Świętą w intencji ks. bp. Tadeusza Płoskiego, mojego
poprzednika w posłudze ordynariusza polowego. Na tej Eucharystii obecna była
jego mama Kazimiera i najbliższa rodzina. To są niezwykle przejmujące i ważne
chwile.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl