Środowiska liberalno-lewicowe organizują dziś w wielu szkołach deprawującą dzieci akcje „Tęczowy piątek”. Pod przykrywką tolerancji i równości będą promować szkodliwe dla młodego pokolenia ideologie gender i LGBT.
Już po raz kolejny działacze LGBT organizują akcję pod nazwą „Tęczowy Piątek”. Akcja ma na celu propagowanie związków osób tej samej płci przez dzieci i młodzież w szkołach.
Organizatorzy „tęczowego piątku” nie mają celu zwiększania poziomu tolerancji czy podwyższania poziomu szacunku do osób zmagających się ze skłonnościami homoseksualnymi czy zaburzeniami transseksualnymi, ale właśnie dekonstrukcję rodziny, małżeństwa w jego naturalnej definicji – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” w Radiu Maryja mec. Nikodem Bernaciak, analityk Instytutu Ordo Iuris. Zapowiedział specjalną pomoc dla rodziców, którzy sprzeciwiają się indoktrynacji swoich dzieci.
Pod hasłem „Stop Dewiacji” w kilku polskich miastach odbędą się dziś pikiety przygotowane przez Fundację Życie i Rodzina. To odpowiedź na tzw. „Tęczowy Piątek”, organizowany w części szkół przez Kampanię Przeciw Homofobii.
W tym roku „Tęczowy piątek” przyjmuje formę wrogiego przejęcia szkoły, ponieważ zmienia formułę, staje się akcją rozproszoną i partyzancką, w której Kampania Przeciw Homofobii przez pewien czas odżegnywała się całkowicie od jej organizacji – akcentuje prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski.
Fundacja Mamy i Taty zachęca, by rodzice organizowali alternatywne wydarzenia do tzw. tęczowego piątku, za którym stoją środowiska LGBT. Jedną z propozycji jest wolny piątek. Tego dnia dzieci miałyby spędzać czas wolny z rodzicami. Mogą to być zajęcia realizowane w szkole lub poza szkołą.
25 października organizacje promujące homoseksualizm chcą już po raz czwarty przeprowadzić w szkołach tzw. tęczowy piątek. – Jest on niezgodny z konstytucją, jak i z prawem oświatowym – podkreślają prawnicy, a także Ministerstwo Edukacji Narodowej. Eksperci zwracają uwagę na rolę rodziców w powstrzymaniu akcji, która demoralizuje dzieci.