Dawid Kubacki w kapitalnym stylu zwyciężył w noworocznym konkursie 69. Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen (HS142). Polak w finałowej rundzie ustanowił nowy rekord Grosse Olympiaschanze, lądując na 144 metrze! Drugie miejsce zajął Norweg Halvor Egner Granerud, a trzecie – Piotr Żyła. Tuż za nim sklasyfikowano Kamila Stocha, zaś czołową „dziesiątkę” piątkowych zmagań zamknął Andrzej Stękała.
Kamil Stoch zajął drugie miejsce w konkursie inaugurującym 69. Turniej Czterech Skoczni na Schattenbergschanze (HS137) w Oberstdorfie. Polaka wyprzedził tylko Niemiec Karl Geiger. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się również Andrzej Stękała, którego sklasyfikowano na siódmej pozycji. Łącznie punktowało pięciu „Biało-Czerwonych”.
Nie poinformowano naszego zespołu o wykluczeniu z konkursu. Wszyscy dowiedzieliśmy się o decyzji z Twittera. Wszyscy kapitanowie drużyn zagranicznych nas wsparli, nikt nie protestował w związku z ostatecznymi decyzjami. Natomiast co do całego zajścia, nie mamy tutaj do nikogo żalu i pretensji. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomogli – powiedział Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, w rozmowie z TV Trwam.
Polacy mogą wystąpić w Turnieju Czterech Skoczni. Biało-czerwoni otrzymali negatywne testy na koronawirusa, dzięki czemu zobaczymy ich dziś na obiekcie w Oberstdorfie. Konkurs rozpocznie się o godz. 16.30.
Halvor Egner Granerud po raz piąty z rzędu zwyciężył w zawodach Pucharu Świata. Norweg znów nie miał sobie równych na Gross-Titlis-Schanze (HS140) w Engelbergu, gdzie drugiego Niemca Markusa Eisenbichlera wyprzedził o 1.7 punktu. Trzecie miejsce zajął Piotr Żyła. Cieszynianin prowadził nawet na półmetku zmagań. Z dobrej strony zaprezentowali się również siódmy Kamil Stoch oraz ósmy Dawid Kubacki.
Ze znakomitej strony zaprezentowali się podopieczni Michala Dolezala podczas sobotniego konkursu indywidualnego w Engelbergu. Aż czterech „Biało-Czerwonych” zakończyło zawody w czołowej „dziesiątce”, a najlepiej z nich wypadł Kamil Stoch, który zajął drugie miejsce. Pucharowe zmagania wygrał – po raz czwarty z rzędu – Norweg Halvor Egner Granerud.
Polscy skoczkowie powtórzyli wyczyn z 2018 roku i wywalczyli brązowy medal w konkursie drużynowym mistrzostw świata w lotach narciarskich na mamuciej skoczni w Planicy (HS240). Tytuł obronili Norwegowie, którzy na ostatniej prostej wyprzedzili Niemców.
Karl Geiger został mistrzem świata w lotach narciarskich, które odbyły się na mamuciej skoczni w Planicy (HS240). Niemiec drugiego Halvora Egnera Graneruda wyprzedził o… pół punktu. Podium uzupełnił Markus Eisenbichler. Dobrze zaprezentowali się Polacy. Trzech z nich zakończyło zmagania w najlepszej „dziesiątce”.
Zwycięstwem Halvora Egnera Graneruda zakończyły się niedzielne zmagania indywidualne w Kuusamo. Dla Norwega była to pierwsza w karierze wygrana w zawodach Pucharu Świata. Drugie miejsce zajął Niemiec Markus Eisenbichler, a na trzeciej pozycji sklasyfikowany został – po raz kolejny – Dawid Kubacki. Łącznie punktowało czterech Polaków.
Niemiec Markus Eisenbichler znów nie miał sobie równych, zwyciężając w sobotnim konkursie Pucharu Świata w Kuusamo (HS142). Drugie miejsce zajął Piotr Żyła, a na najniższym stopniu podium stanął Dawid Kubacki. Polacy w komplecie dostali się do serii finałowej.
Markus Eisenbichler wygrał zmagania indywidualne na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Niemiec z dużą przewagą wyprzedził swojego rodaka Karla Geigera oraz Austriaka Daniela Hubera. Piąte miejsce zajął Piotr Żyła. Łącznie punktowało siedmiu reprezentantów Polski.
Na trzecim miejscu polscy skoczkowie zakończyli zmagania drużynowe w Wiśle, inaugurujące sezon 2020/2021. Najlepsi okazali się Austriacy, którzy o ponad osiem punktów wyprzedzili drugich Niemców.