Każdy kraj, każdy bank centralny wskazuje oczekiwany poziom inflacji, czyli tzw. cel inflacyjny. To nie jest tak, że inflacja nie jest obecna w gospodarkach. Ona jest związana z gospodarkami, ale poziom inflacji jest bardzo istotny i powinien być mniejszy, niż mamy w tej chwili, ale to nie jest tak, że inflacja spada zbyt wolno. W tej chwili mamy jeden problem podstawowy, tzn. mamy uporczywie wysoką inflację bazową, czyli inflację, którą liczy się po wyłączeniu cen żywności i energii (…). Zmniejszenie tempa wzrostu inflacji jest ważne i będzie ono następowało, bo już widać tendencje długoterminowe. Dobrze, że analitycy przestali wieszczyć nam wysoki poziom inflacji, bo najgorsza jest tzw. samospełniająca przepowiednia – wskazał Sławomir Horbaczewski, ekonomista, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.