
Bruksela: dyskusja nad obsadą stanowisk w Unii Europejskiej
W Brukseli trwa dyskusja nad obsadą unijnych stanowisk. Liderzy państw Unii Europejskiej spotkali się na nieformalnym szczycie.
W Brukseli trwa dyskusja nad obsadą unijnych stanowisk. Liderzy państw Unii Europejskiej spotkali się na nieformalnym szczycie.
W Brukseli odbędzie się dziś nieformalny szczyt przywódców Unii Europejskiej. Głównym tematem będzie podział najważniejszych stanowisk unijnych po wyborach do Europarlamentu.
Obsada unijnych stanowisk po wyborach do Parlamentu Europejskiego cieszy się w Brukseli zawsze wielkim zainteresowaniem mediów. Chodzi o wybór liderów najważniejszych unijnych instytucji, który jest przed nami. Niektórzy politycy mają szansę na reelekcję, ale są i tacy, którzy pożegnają się ze swoimi funkcjami.
Protest polskich i europejskich rolników już dziś w Brukseli. Ciągniki są w trasie, by o godz. 12.00 pokazać swój sprzeciw wobec unijnej polityki, która osłabia rolnictwo. Do Brukseli wybiera się również Jarosław Kaczyński, którego dziś chciała przesłuchać komisja śledcza zajmująca się nieprawidłowościami przy wydawaniu wiz. Wszystko jednak wskazuje, że do przesłuchania nie dojdzie.
We wtorek 4 czerwca rolnicy z całej Unii Europejskiej zablokują Brukselę. Choć protest się odbędzie, to nie zabrakło problemów z jego organizacją.
Zatrzymany w Demokratycznej Republice Konga i niesłusznie skazany Polak, Mariusz Majewski został uwolniony. Rzecznik MSZ, Paweł Wroński, poinformował, że Polak przebywa obecnie w polskim konsulacie w Brukseli. Rano we wtorek rozmawiał z nim telefonicznie szef MSZ, Radosław Sikorski.
Wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak, wyklucza całkowitą rezygnację z Zielonego Ładu, a postulat o jego likwidacji uważa za kierunek rosyjski. Broni przy tym ustępstw, jakie podjęła Bruksela. Obecny kształt Zielonego Ładu pozostaje nie do zaakceptowania dla polskich rolników, którzy 4 czerwca jadą na duży protest do Brukseli.
W Brukseli toczą się rozmowy w sprawie przyszłego wyboru przewodniczącego Komisji Europejskiej oraz zatwierdzenia składu kolegium unijnych komisarzy na nową pięcioletnią kadencję. Chodzi również o problem kompetencji, których zwiększenia dla Komisji mogą domagać się niektórzy europejscy politycy.
Komisja Europejska zakończy procedurę naruszeniową wobec Polski. Bruksela uznała, że nie dochodzi już do łamania praworządności w naszym kraju. Dotychczas rząd nie wprowadził żadnych zmian w wymiarze sprawiedliwości, a jednocześnie bezprawnie przejął media publiczne i prokuraturę, co potwierdza, że procedura naruszeniowa wobec Polski została wszczęta z powodów politycznych.
W krajach Unii Europejskiej trwa kampania wyborcza przed głosowaniem na kandydatów na posłów do Parlamentu Europejskiego. Oprócz Europarlamentu, który ma wpływ na zatwierdzanie ważnych aktów legislacyjnych w UE, są również dwie Rady, których role po czerwcowych eurowyborach będą dla Polski kluczowe.
Z jakiego powodu cofnięto restrykcje, procedurę naruszeniową przeciwko Polsce? Tylko dlatego, że premierem w naszym kraju jest ktoś, kto się podoba Brukseli. Więc jaki z tego wniosek? Wniosek z tego taki, że Donald Tusk w relacji do Brukseli jest narzędziem i ma funkcję poddańczą – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog, wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna”.
4 czerwca w Brukseli odbędzie się międzynarodowa manifestacja rolników zrzeszonych w ramach platformy #EUnitedAgri m.in. z Polski, Niemiec, Holandii i Belgii.