NBA. Kawalerzyści nabierają rozpędu
LeBron James rozegrał najlepszy mecz po powrocie do Cleveland Cavaliers i walnie przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu nad pierwszą obecnie drużyną ligi koszykówki NBA – Golden State Warriors 110:99. Kawalerzyści z 20 ostatnich spotkań wygrali 18.
Liczby Jamesa tego wieczoru to 42, 11, 5 i 3, a oznaczają kolejno zdobyte punkty, zbiórki, asysty i przechwyty. Wymieniany w gronie kandydatów do tytułu najlepszego gracza (MVP) sezonu zasadniczego Stephen Curry z Warriors zakończył mecz z dorobkiem 18 oczek.
W czwartek James mógł liczyć na wsparcie Kyrie Irvinga, który uzyskał 24 pkt, ale z powodu kontuzji ramienia nie pojedzie na piątkowy mecz do Indianapolis. Gospodarze świetnie wykonywali rzuty wolne, spudłowali sześć razy w 35 próbach. Statystyki Wojowników w tym elemencie były dużo gorsze – 10 celnych na 19.
Najlepszym strzelcem gości był David Lee z 19 pkt. Curry trafił tylko pięć z 17 rzutów z gry, a inny czołowy strzelec ligi Klay Thompson uzbierał tylko 13 oczek.
Cavs z bilansem 37-22 awansowali na trzecią pozycję na Wschodzie. Mają dwie porażki więcej od bezpośrednio ich wyprzedzającej ekipy Toronto Raptors, ale strata do prowadzących w konferencji koszykarzy Atlanta Hawks (45-12) jest już znaczna.
Warriors, którzy mają w dorobku 44 zwycięstwa i 11 porażek, wciąż są najlepszym zespołem ligi i wyraźnie prowadzą na Zachodzie, przed Memphis Grizzlies (41-15).
Russell Westbrook zdobył 39 punktów dla Oklahoma City Thunder, zanotował 12. w karierze tzw. triple-double, ale zawiódł w kluczowym momencie dogrywki i jego zespół uległ na wyjeździe Phoenix Suns 113:117.
Przy stanie 113:115 rozgrywający gości nie trafił do kosza sześć sekund przed końcem dogrywki, a po chwili sfaulowany został P.J. Tucker, który dwoma celnymi wolnymi ustalił wynik spotkania.
Statystyki Westbrooka uzupełniło 14 zbiórek i 11 asyst.
Blisko dwucyfrowych wartości w kluczowych elementach był też rozgrywający gospodarzy Eric Bledsoe – 28 pkt, 13 zbiórek i dziewięć asyst. O punkt więcej uzyskał najskuteczniejszy w ekipie Słońc Markieff Morris.
Goście, grający czwarty pojedynek z rzędu bez kontuzjowanego Kevina Duranta, przegrali po raz pierwszy po serii siedmiu zwycięstw. Drużyna z Oklahomy z bilansem 32-26 zajmuje ósme miejsce na Zachodzie, a Suns – 31-28 – plasują się dwie pozycje niżej.
***
Wyniki:
Cleveland Cavaliers – Golden State Warriors 110:99
Phoenix Suns – Oklahoma City Thunder 117:113 (po dogrywce)
PAP/Sport.RIRM