NBA. Double-double Gortata nie uratowało Wizards przed porażka

Marcin Gortat zdobył 12 punktów i miał 11 zbiórek, ale jego Washington Wizards we wtorkowym meczu koszykarskiej ligi NBA przegrali u siebie z Atlanta Hawks 102:106. To drugie z rzędu, a piąte w sezonie double-double Polaka.


Po dwóch kolejnych zwycięstwach w lidze drużyna ze stolicy drugi raz w tych rozgrywkach została pokonana na własnym parkiecie.

Gortat grał 30 minut, trafił cztery z ośmiu rzutów z gry i cztery z sześciu wolnych, zebrał siedem piłek w obronie i cztery w ataku, miał także asystę, przechwyt, trzy straty i cztery faule.

W zespole gospodarzy zabrakło brazylijskiego skrzydłowego Nene, który w poprzednim spotkaniu w Milwaukee doznał kontuzji rozcięgna podeszwowego prawej stopy. W jego miejsce w wyjściowej piątce pierwszy raz znalazł się Kris Humphries.

Najwięcej punktów dla „Czarodziejów” zdobyli John Wall – 21 i 13 asyst, ale też sześć strat, Paul Pierce – 14 (awansował na 17. miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów, przed Jerry’ego Westa), Bradley Beal – 13 i siedem strat oraz Drew Gooden – 12.

Wśród zwycięzców wyróżnili się Jeff Teague – 28 pkt, Paul Millsap – 17 i 11 zb. oraz Mike Scott – 17.

Słaba skuteczność oraz mnożące się błędy i niedokładne podania to przyczyny porażki zespołu trenera Randy’ego Wittmana. Poza Gortatem żaden z jego liderów nie zbliżył się do 50-procentowej celności z gry, a cała drużyna trafiła tylko 21 z 29 rzutów wolnych (rywale 27/34). W dodatku Wizards popełnili w tym spotkaniu aż 25 strat, najwięcej w tym sezonie, podczas gdy przeciwnicy 14.

Od początku mecz był wyrównany. Prowadzenie zmieniało się 14 razy, ośmiokrotnie tablica pokazywała remis.

Rozstrzygnął fragment czwartej kwarty, gdy od stanu 73:70 na jej początku (najwyższego prowadzenia gospodarzy) „Jastrzębie” w dwie i pół minuty zdobyły 12 punktów z rzędu, a potem jeszcze powiększyły różnicę.

Na 4.03 min. przed końcem meczu było 92:78 dla Atlanty i na nic już zdał się zryw gospodarzy, którzy m.in. w ostatniej minucie w ciągu 37 sekund w czterech kolejnych akcjach trafili za trzy punkty (dwukrotnie Rasual Butler oraz Pierce i Gooden), doprowadzając do stanu 105:102 na dwie sekundy przed syreną.

Wizards z dziewięcioma zwycięstwami i czterema porażkami pozostają na drugim miejscu w Konferencji Wschodniej, za Toronto Raptors (12-2). Atlanta (7-5) zajmuje czwartą lokatę.

Już w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego „Czarodzieje” zmierzą się na wyjeździe z drużyną LeBrona Jamesa Cleveland Cavaliers (6-7).

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl