LM. Piorunujący początek, Resovia rozbiła Budvanską

Od zwycięstwa rozpoczęli udział w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala pokonali we własnej hali czarnogórską Budvanską Rivijerę Budva 3:0 (25:22, 25:15, 25:18).

Wicemistrzowie Polski tym samym zrewanżowali się zawodnikom Slobodana Boskana za dwie ubiegłoroczne porażki w fazie grupowej tych elitarnych rozgrywek. Czarnogórcy wygrali wówczas najpierw na wyjeździe 3:2, a potem w rewanżu pewnie pokonali Resovię 3:0. Dziś drużyna z Podkarpacia nie miała już większych problemów z pokonaniem rywali, a do wygranej poprowadził ich duet Jochen Schoeps – Rafał Buszek, który łącznie zdobył 30 punktów.

I set

Inauguracyjna odsłona spotkania początkowo należała do przyjezdnych, którzy głownie po udanych akcjach Armando Dangera uzyskali pięciopunktową przewagę (4:9). W dalszej części seta obraz gry nie ulegał zmianie. Podopieczni Andrzeja Kowala mieli wyraźny problem z przebiciem się na drugą stronę siatki i w rezultacie na drugiej przerwie technicznej przegrywali już różnicą sześciu oczek (10:16). Po powrocie na parkiet wicemistrzowie Polski zaczęli jednak sukcesywnie odrabiać straty. Dzięki świetnej postawie w polu serwisowym Paula Lotmana i Russella Holmesa oraz udanym atakom w wykonaniu Jochena Schoepsa gospodarze najpierw doprowadzili do remisu, a następnie wyszli na minimalne prowadzenie (18:17). Od tego momentu trwała prawdziwa wymiana ciosów. Na szczęście w końcówce więcej zimnej krwi zachowali rzeszowianie, którzy od stanu 20:22 zdobyli pięć punktów z rzędu i w efekcie wygrali w tej części spotkania 25:22. Seta zakończył autowym zbiciem Yosleyder Cala.

II set

Druga odsłona meczu już całkowicie przebiegała pod dyktando drużyny z Podkarpacia. Skuteczne ataki Schoepsa i Rafała Buszka, a także błędy własne rywali pozwoliły Resovii uzyskać bezpieczną przewagę (11:6). O czas w tej sytuacji poprosił Slobodan Boskan, jednak nie przyniósł on efektu. Wicemistrzowie Polski dominowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i po udanym zbiciu Paula Lotmana było już 20:12. Mimo, że Czarnogórcy próbowali jeszcze podjąć rękawice, to tę partię musieli spisać na straty. Atak Buszka dał rzeszowianom piłki setowe przy stanie 24:14. Po chwili zepsuta zagrywka Mladena Majdaka zakończyła tę część meczu 25:15.

III set

W trzecią partię lepiej weszli podopieczni Andrzeja Kowala, którzy po asie serwisowym w wykonaniu Piotra Nowakowskiego odskoczyli od przeciwników na dwa oczka (6:4). W kolejnych minutach rzeszowianie kontrolowali boiskowe wydarzenia, systematycznie powiększając swoją przewagę (11:8, 15:11). Doskonale w tym fragmencie meczu spisywał się zwłaszcza Rafał Buszek, który zarówno świetnie atakował jak i przyjmował zagrywkę rywali. Wysokie prowadzenie wyraźnie uśpiło gospodarzy, co wykorzystała Budvanska, częściowo odrabiając straty. Po skutecznych zbiciach Dangera oraz Petara Krsmanovicia goście zbliżyli się na dwa oczka (18:16) i trener Kowal był zmuszony o zabranie czasu. Krótka przerwa przyniosła pozytywny skutek, gdyż Resovia na nowo zaczęła budować kilkupunktową przewagę. Kiedy z prawego skrzydła skutecznie zaatakował Schoeps, losy tego seta były już właściwie rozstrzygnięte (22:16). Ostatecznie wicemistrzowie Polski wygrali do 18, a co za tym idzie cały mecz 3:0. Pojedynek zakończył punktową zagrywką Rafał Buszek.

***

Liga Mistrzów Grupa C, 1. kolejka

Asseco Resovia Rzeszów Budvanska Rivijera Budva 3:0
(25:22, 25:15, 25:18)

Resovia: Fabian Drzyzga, Jochen Schoeps (15), Rafał Buszek (15), Nikołaj Penczew (1), Piotr Nowakowski (8), Russell Holmes (7), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Lukas Tichacek, Dawid Konarski, Paul Lotman (3) i Dawid Dryja (1)

Budvanska: Murilo Radke (4), Armando Danger (17), Vojin Cacić (5), Yosleyder Cala (5), Petar Krsmanović (4), Milan Celić (1), Ivan Rasović (libero) oraz Luka Babić, Mladen Majdak i Ivan Jecmenica (1)

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl