Król gór powrócił, a dziś kolejne tatrzańskie wyzwanie

Rafał Majka wygrał najtrudniejsze górskie etapy podczas tegorocznego Tour de France w Alpach i Pirenejach. Po tych spektakularnych sukcesach zyskał zaszczytny przydomek kolarskiego „Króla gór”. Kibice w Polsce liczyli na naszego reprezentanta również na górskich etapach Tour de Pologne.

Nie zawiedli się! Rafał Majka i z Tatrami przywitał się w iście mistrzowskim stylu, wygrywając pierwszy górski etap naszego Tour de Pologne.

Jest to pierwsze zwycięstwo etapowe polskiego kolarza w Tour de Pologneod 11 lat i pierwsze, od kiedy w 2005 roku wyścig uzyskał najwyższą kategorię UCI.W klasyfikacji generalnej od razu po tym sukcesie Majka awansował na drugie miejsce. Traci tylko sekundę do Czecha Petra Vakoča, który obronił żółtą koszulkę, dojeżdżając do mety 26 sekund za Polakiem.

To ogromna radość dla Polaków – powiedział Czesław Lang, dyrektor Tour de Pologne.

– V etap Tour de Pologne był pierwszym górskim odcinkiem w tym roku.  Jesteśmy bardzo szczęśliwi ponieważ Polak już od 10 lat nie wygrał etapu naszego wyścigu. Liczyliśmy bardzo na Rafała Majkę, który świetnie czuje się w górach. Trasa z Zakopanego do Szczyrbskiego Jeziora była ciężkim górski etapem, do którego od początku wyścigu szykowali się wszyscy zawodnicy. Cichym faworytem był Majka, ale będąc pod taką presją nie jest tak łatwo wygrywać. Tym bardziej, że nasz kolarz był już zmęczony po Giro d’Italia i Tour de France. Widać, że ciężko mu szło w pewnych momentach, wydawało się że nawet w pewnym momencie gdzieś zostanie z tyłu, ale cały czas miał wielką wolę walki, wielkiego ducha dzięki czemu trzymał się w czołówce peletonu. Na ostatnich 200 m jakby dostał dodatkowych sił – pięknie zafiniszował i odniósł przepiękne zwycięstwo – komentuje zwycięstwo Majki, dyrektor Tour de Pologne.

Po tej wspaniałej wygranej w słowackim Szczyrbskim Jeziorze Majka traci tylko sekundę do lidera Tour de Pologne Czecha Petra Vakoca. Dzisiaj odbędzie się szósty, w zgodnej opinii ekspertów najtrudniejszy etap wyścigu, prowadzący wokół Bukowiny Tatrzańskiej. Wiele wskazuje na to, że w Bukowinie kolarz grupy Tinkoff-Saxo powalczy o objęcie prowadzenia, a być może o powiększenie przewagi nad konkurentami przed kończącą wyścig sobotnią jazdą indywidualną na czas w Krakowie.

Trasa szóstego etapu jest trudna technicznie, interwałowa i liczy 174 kilometry. Wyznaczono osiem premii górskich – cztery w Zębie, rodzinnej miejscowości dwukrotnego mistrza olimpijskiego w skokach narciarskich Kamila Stocha, oraz cztery w Gliczarowie Górnym (ściana Bukovina). Ostatnią, 12 km przed metą w tej drugiej miejscowości, będzie podwójnie punktowana premia im. Joachima Halupczoka.

Różowej koszulki najlepszego „górala” broni Maciej Paterski z ekipy CCC Polsat Polkowice.

Tradycyjnie w Bukowinie Tatrzańskiej przed wyścigiem będą się ścigać na części trasy chętni w Tour de Pologne amatorów. Swój start zapowiedziały dawne sławy kolarstwa polskiego, a także wielu celebrytów i innych znanych sportowców. Pojedzie m.in. mistrz olimpijski w łyżwiarstwie szybkim Zbigniew Bródka.

Rywalizacja zawodowców rozpocznie się o godz. 13.35. Na mecie pierwsi kolarze są spodziewani około 18.45.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl