Koniec wielkiej przygody, Ruch odpadł z LE!

Dogrywki potrzebowali piłkarze Metalistu Charków by w IV rundzie eliminacji piłkarskiej Ligi Europy wyeliminować Ruch Chorzów. Po 90 minutach na tablicy wyników utrzymywał się bezbramkowy remis. Losy pojedynku w pierwszej części dodatkowego czasu gry rozstrzygnął Cleiton Xavier, który wykorzystał rzut karny.

Przed spotkaniem zdecydowanym faworytem byli Ukraińcy. „Niebiescy” przeciwnikom zza wschodniej granicy poprzeczkę postawili nadspodziewanie wysoko. Sił Chorzowianom wystarczyło jedynie do końca regulaminowego czasu gry. W dogrywce zdecydowanie lepsi byli gospodarze, choć do ostatnich chwil musieli drżeć o wynik.

Pierwsza połowa nieznacznie odbiegała od poziomu I ligi polskiej. Zamiast gry zespołowej i szybkich akcji, kibice w Kijowie oglądali przeciętne widowisko, w którym wszyscy chcieli, lecz niewielu wychodziło. Boiskową kopaninę co jakiś czas zmuszony był przerwać arbiter. Do kieszonki z kartkami sędzia Tony Chapron zajrzał tylko raz, ukarawszy w 38. minucie Filipa Starzyńskiego.

Choć w drugiej połowie trzeci zespół Ekstraklasy minionego sezonu wyraźnie osłabł z sił, miał swoją szansę na zdobycie decydującego gola. W dogodnej sytuacji do oddania strzału znalazł się Marek Zieńczuk, jednak uderzenie byłego gracza m.in. Wisły Kraków zatrzymał dobrze interweniujący Bohdan Szust.

Zdecydowanie ciekawiej było w dogrywce. Najpierw groźne uderzenie Denysa Kułakowa nad poprzeczką przeniósł Krzysztof Kamiński. Chwile później polski golkiper w kontrowersyjnych okolicznościach wyleciał z boiska, gdyż zdaniem arbitra nieprzepisowo zatrzymywał w szesnastce Homeniuka. Na murawie szybko pojawił się Kamil Lech, który od razu musiał bronić jedenastkę. Ta sztuka mu się nie udała, a upragnione prowadzenie gospodarzom zapewnił Cleiton Xavier.

W drugiej części dodatkowego czasu gry „Niebiescy” wyraźnie opadli z sił. Choć piłkarze Matalistu raz za razem oddawali niezwykle groźne strzały na bramkę, dobrze między słupkami radził sobie Lech. Przyjezdni mogli nawet doprowadzić do wyrównania. Po świetnym podaniu za linię obrony bliski pokonania Szusta był Grzegorz Kuświk. Dobitkę Bartłomieja Babiarza golkiper przyjezdnych zdołał wybić na rzut rożny.

Ruch do końca walczył o zmianę rezultatu, jednak ostatecznie musiał uznać wyższość ukraińskiego rywala. W fazie grupowej Ligi Europy znajdzie się Metalist, który w dwumeczu zwyciężył zaledwie 1:0.

Metalist Charków – Ruch Chorzów 1:0 (0:0, 1:0) po dogr.

Metalist: Szust – Kułakow, Yussuf, Gueye, Pszenycznych, Edmar, Cleiton, Krasnoporiow, Rebenok (69’ Radczenko), Jaja (62’ Villagra), Homeniuk.

Ruch: Kamiński – Kuś, Stawarczyk, Malinowski, Dziwniel (83’ Gigołajew), Kowalski (81’ Włodyka), Surma, Babiarz, Zieńczuk (105’ Lech), Starzyński, Kuświk.

Pierwszy mecz: 0:0     Awans: Metalist

Sport/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl