Grupa C. Mecz do jednej bramki?
Meczem Kolumbia – Grecja w Belo Horizonte dzisiaj o godz. 18:00 zostaną zainaugurowane zmagania w grupie C mistrzostw świata 2014. Podopieczni Jose Nestora Pekermana mimo absencji swojej największej gwiazdy – Radamela Falcao – nadal pozostają zdecydowanym faworytem tego pojedynku.
Faworyt jest tylko jeden
Obie jedenastki do turnieju przystępują z dwóch różnych pozycji. Reprezentacja Kolumbii przez wielu uważana jest za jednego z „czarnych koni” mundialu. Wysokie, ósme miejsce w rankingu FIFA, oraz obiecująca postawa w ostatnich meczach towarzyskich (m. in. 0:0 z Holandią i 2:0 z Belgią) uprawnia tą drużynę co najmniej do wyjścia z grupy. Dalej może być już jednak gorzej, tym bardziej, że gracze Pekermana muszą sobie radzić bez swojego największego asa – Radamela Falcao. Napastnik AS Monaco doznał w styczniu tego roku kontuzji kolana i nie zdążył jej wyleczyć na czas. Dlatego też ciężar zdobywania goli będzie spoczywała na barkach duetu Carlos Bacca/Jackson Martinez. Obaj piłkarze strzelili dotychczas jedenaście bramek w drużynie narodowej. Do tej pory zespół czterokrotnie grał na Mundialu. Największym sukcesem „Los Cafeteros” pozostaje jednak złoto Copa America 2001, którego notabene byli gospodarzami.
Grecja na MŚ wystąpi dopiero po raz trzeci. W 1994 i 2010 roku wracali do domu już po fazie grupowej. Teraz, mimo niezbyt wymagającej grupy, również skazywani są na rolę dostarczyciela punktów. Zawodnicy Fernando Santosa, który po turnieju w Brazylii żegna się z reprezentacją, od lat niezmiennie stawiają na obronę i kontrataki. Łącznie w meczach eliminacjach do światowego czempionatu piłkarze tego kraju strzelili raptem dwanaście goli, tracąc przy tym jednak zaledwie cztery bramki. W dalszym ciągu ważnymi postaciami tej drużyny są Kostas Katsouranis i Giorgos Karagounis, a więc piłkarze, którzy dziesięć lat temu zostali mistrzami Starego Kontynentu. Wiele też wskazuje na to, że będzie to ich prawdopodobnie ostatni wielki turniej.
Forma
Kolumbijczycy w ostatnim czasie prezentują równą, stabilną i wysoką formę. Ostatni raz piłkarze z Ameryki Południowej przegrali we wrześniu ubiegłego roku. Ulegli wówczas na wyjeździe reprezentacji Urugwaju (0:2) w meczu eliminacyjnym do MŚ. Od tego momentu w trakcie dziewięciu miesięcy piłkarze Jose Nestora Pekermana nie przegrali, żadnego z siedmiu spotkań, notując w nich trzy wygrane i cztery remisy. Dyspozycja mistrzów Europy z 2004 roku jest natomiast jedną wielką zagadką. Najlepiej świadczy o tym fakt, że piłkarze Hellady po tym jak zaskakująco łatwo przegrali przed własną publicznością z Koreą Południową (0:2), w kolejnym spotkaniu niespodziewanie wywieźli bezbramkowy remis w starciu z Portugalią. Z kolei w ostatnim meczu (2:1 z Boliwią) przerwali serię czterech spotkań bez zwycięstwa.
Kolumbia – pięć ostatnich spotkań:
Belgia 2:0 (w) Falcao, Ibarbo
Holandia 0:0 (w)
Tunezja 1:1 (n) Rodriguez
Senegal 2:2 (n) Gutierrez, Bacca
Jordan 3:0 (n) Rodriguez, Cuadrado, Guarin
Grecja – pięć ostatnich spotkań:
Rumunia 1:1 (w) Mitroglou
Korea Południowa 0:2 (d)
Portugalia 0:0 (w)
Nigeria 0:0 (d)
Boliwia 2:1 (d) Kone, Katsouranis
Ostatnie starcie
Dotychczas obie reprezentacje spotkały się ze sobą tylko raz. W czerwcu 1994 roku w Nowym Jorku Kolumbia pokonała Grecję 2:0 w meczu towarzyskim.
05.06.1994 (mecz towarzyski)
Kolumbia – Grecja 2:0
Przewidywane składy:
Kolumbia: Ospina – Zapata, Yepes, Valdes, Armero – Cuadrado, Sanchez, Aguilar, Rodriguez – Bacca, Gutierrez
Grecja: Karnezis – Torosidis, Papastathopoulos, Manolas, Holebas – Maniatis, Karagounis, Katsouranis – Samaras, Mitroglou, Salpingidis
Nasz typ: 2:0 dla Kolumbii
Sport/RIRM