Ekstraklasa. Ważna wygrana Legii, przełamanie Nikolicia
Po serii rozczarowujących wyników Legia Warszawa w końcu zdobyła komplet punktów. W meczu 7. kolejki Lotto Ekstraklasy mistrzowie Polski pokonali na wyjeździe Ruch Chorzów 2:0. Oba gole strzelił Nemanja Nikolić, dla którego były to premierowe trafienia w bieżącym sezonie ligowym.
Podopieczni Besnika Hasiego w ostatnich tygodniach przeżywali prawdziwą huśtawkę nastrojów. Z jednej strony awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów był niewątpliwie sukcesem zespołu ze stolicy Polski, z drugiej jednak kiepska postawa w ligowych rozgrywkach sprawiła, że Wojskowi znaleźli się niespodziewanie blisko strefy spadkowej. Dzisiejszy pojedynek z będącym również w przeciętnej formie Ruchem był zatem dobrą okazją dla Legii do podreperowania mizernego, jak dotąd, dorobku punktowego.
Początek spotkania nie wskazywał jednak wcale na przełamanie mistrzów Polski. Ba, to Niebiescy częściej gościli w polu karnym rywali, ale bez większego efektu. Ciekawie zrobiło się dopiero w 25. minucie, gdy bliski szczęścia był Vadis Odjidja-Ofoe. 27-letni skrzydłowy zdecydował się na strzał z dystansu i tylko instynktowna interwencja Kamila Lecha, który sparował futbolówkę na poprzeczkę, pozwoliła gospodarzom utrzymywać bezbramkowy remis.
Słabo grający Legioniści niespodziewanie wyszli na prowadzenie w 39. minucie. Wówczas Thibault Moulin popisał się świetnym prostopadłym podaniem do Nemanji Nikolicia, a ten w sytuacji sam na sam zmusił do kapitulacji golkipera Ruchu. Dla reprezentanta Węgier było to premierowe trafienie w obecnym sezonie ligowym.
Zdobyta bramka wyraźnie uskrzydliła przyjezdnych. Zawodnicy Besnika Hasiego w drugiej połowie spokojnie kontrowali przebieg boiskowych wydarzeń, nie dopuszczając Niebieskich do większego zagrożenia w obrębie własnego pola karnego. W 76. minucie było po meczu. Nikolić wykorzystał podanie od Tomasza Jodłowca i z małą pomocą Rafała Grodzickiego, od którego odbiła się piłka, ponownie pokonał Lecha. Do ostatniego gwizdka sędziego nie działo się już zbyt wiele. W efekcie komplet punktów mogli zapisać na swoim koncie piłkarze z Warszawy.
Dla Legii była to dopiero druga wygrana w bieżącej kampanii ligowej. Z dorobkiem dziewięciu oczek mistrzowie Polski awansowali na dziesiątą pozycję w tabeli. Ruch natomiast spadł na trzynaste miejsce w stawce, a nad strefą spadkową ma zaledwie trzy punkty przewagi.
***
Ruch Chorzów – Legia Warszawa 0:2 (0:1)
Nemanja Nikolić 39’ 76’
Ruch: Kamil Lech – Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Koj, Paweł Oleksy – Maciej Urbańczyk, Łukasz Surma – Piotr Ćwielong, Patryk Lipski (66’ Bartosz Nowak), Kamil Mazek (62’ Miłosz Przybecki) – Jakub Arak (74’ Łukasz Moneta)
Legia: Arkadiusz Malarz – Bartosz Bereszyński, Michał Pazdan, Igor Lewczuk, Adam Hlousek – Vadis Odjidja-Ofoe, Michał Kopczyński, Thibault Moulin (56’ Tomasz Jodłowiec) – Guilherme (77’ Łukasz Broź), Nemanja Nikolić, Michał Kucharczyk (42’ Steeven Langil)
Żółte kartki: Paweł Oleksy, Piotr Ćwielong, Łukasz Moneta (Ruch) oraz Bartosz Bereszyński, Igor Lewczuk (Legia)
Sport.RIRM