Ekstraklasa. Cracovia na remis z Koroną
Cracovia zremisowała na własnym stadionie z Koroną Kielce 2:2 w spotkaniu kończącym zmagania 20. kolejki Ekstraklasy Po dwa gole dla swoich ekip strzelili Deniss Rakels oraz Airam Lopez Cabrera. Ten drugi mógł nawet skompletować hat–tricka, lecz nie wykorzystał rzutu karnego.
Korona w ostatnim czasie znajduje się w strasznym dołku. Cztery ligowe porażki z rzędu i zaledwie jeden zdobyty gol nie wróżyły niczego dobrego złocisto-krwistym przed dzisiejszym pojedynkiem z Cracovią, która z kolei pozostaje jedną z rewelacji rozgrywek.
Już w 3. minucie Deniss Rakels otworzył wynik spotkania. Paweł Jaroszyński ujrzał dobrze ustawionego łotewskiego snajpera, który pewnym uderzeniem pokonał Dariusza Trelę. „Pasy” próbowały kolejnych ataków, lecz kielczanie swoją postawą skutecznie blokowali dostęp do bramki. Wysoki pressing gości przyniósł im korzyść w 19. minucie. Wówczas nieporadne zachowanie gospodarzy wykorzystał Kamil Sylwestrzak. Dośrodkowanie lewego obrońcy na gola zamienił Airam Lopez Cabrera. Po doprowadzeniu do remisu Korona cofnęła się do obrony, a podopieczni Jacka Zielińskiego zaczęli szturm na bramkę Treli. Golkipera przyjezdnych kilkukrotnie próbował zaskoczyć Damian Dąbrowski, lecz do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Po zmianie stron gotowało się kilkukrotnie pod bramką gości, jednak dobre interwencje golkipera Korony pozwoliły jego drużynie nadal być w grze. Jak trafiać do siatki przeciwnika pokazał w 58. minucie Airam Lopez Cabrera, który tym razem popisał się celną „główką”. W 66. minucie zawodnicy Marcina Brosza mogli powiększyć prowadzenie, albowiem w polu karnym Bartosz Rymaniak sfaulował w polu karnym Bartłomieja Pawłowskiego. Airam podszedł do „jedenastki”, lecz Sandomierski wyczuł intencje snajpera złocisto-krwistych i obronił jego uderzenie.
Krakowianie mieli ogromne szczęście, którego nie zamierzali zaprzepaścić. Ponownie zaczęli atakować bramkę Treli, w efekcie czego na jedenaście minut przed zakończeniem meczu drugiego gola na swoim koncie zapisał Rakels. Łotysz mocnym strzałem nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Miejscowi do ostatniego gwizdka sędziego atakowali, ale kolejnych goli przy Kałuży już nie zobaczyliśmy. Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Cracovia, po dzisiejszym remisie, nadal znajduje się na 3. pozycji w ligowej tabeli, tracąc do liderującego Piasta Gliwice siedem oczek. Korona natomiast wskoczyła na 10. miejsce.
***
Cracovia – Korona Kielce 2:2 (1:1)
Deniss Rakels 3′ 79′ – Airam Lopez Cabrera 19′ 58′
Cracovia: Grzegorz Sandomierski – Luiz Santos Deleu (62′ Bartosz Kapustka), Bartosz Rymaniak (70′ Dariusz Zjawiński), Piotr Polczak, Paweł Jaroszyński – Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski – Deniss Rakels, Mateusz Cetnarski, Erik Jendrisek (62′ Jakub Wójcicki) – Marcin Budziński
Korona: Dariusz Trela – Aleksandrs Fertovs, Radek Dejmek, Maciej Wilusz, Kamil Sylwestrzak – Vlastimir Jovanović, Rafał Grzelak – Bartłomiej Pawłowski (69′ Siergiej Pilipczuk), Nabil Aankour (76′ Vanja Marković), Łukasz Sierpina – Airam Lopez Cabrera (88′ Przemysław Trytko)
Żółte kartki: Piotr Polczak, Marcin Budziński (Cracovia) oraz Łukasz Sierpina, Rafał Grzelak, Nabil Aankour (Korona)
Sport.RIRM