Diamentowa Liga. Pogoda popsuła zawody w Sztokholmie
Zimno, wietrznie i deszczowo było w Sztokholmie w trakcie jedenastego w tym sezonie mityngu Diamentowej Ligi. Najlepiej z Polaków wypadł Adam Kszczot, który czasem 1.45,25 wygrał bieg na 800 m. Drugi w skoku o tyczce był Piotr Lisek (OSOT Szczecin) – 5,60.
Po raz pierwszy od ponad roku z porażką musiał się pogodzić francuski tyczkarz Renaud Lavillenie. Halowy rekordzista świata nie uporał się z pierwszą dla siebie wysokością 5,60. Po raz ostatni przegrał 12 sierpnia 2013 roku – w mistrzostwach świata w Moskwie. Wówczas triumfował Niemiec Raphael Holzdeppe.
Piąty w czwartek był wicemistrz Europy Paweł Wojciechowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) – 5,30, a zwyciężył Grek Konstantinos Filipiddis – 5,60.
Bardzo dobrze z warunkami pogodowymi poradził sobie Kszczot. Mistrz Europy z Zurychu na ostatniej prostej znowu odszedł rywalom. Drugi na mecie był reprezentant Dżibuti Dżibuti Ayanleh Souleiman – 1.45,49, a trzeci Marcin Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) – 1.45,76.
Justyna Kasprzycka (AZS AWF Wrocław) wzwyż skoczyła 1,85, co dało jej szóstą lokatę. Wygraną Rosjance Marii Kuczynej dał wynik 1,94.
Niespodzianką zakończyła się rywalizacja kulomiotów. Wygrał Amerykanin Resse Hoffa, który jako jedyny przekroczył granicę 21 metrów (21,06). Drugi był dwukrotny mistrz świata Niemiec David Storl – 20,77, a dopiero dziewiąty Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) – 19,79.
Na tej samej pozycji sklasyfikowana została Renata Pliś w biegu na 1500 m. Zawodniczka Maratonu Świnoujście miała czas 4.07,72, a najszybsza była niespodziewanie Amerykanka Jennifer Simpson – 4.00,38, która pokonała znacznie bardziej utytułowaną Etiopkę Genzebe Dibabę – 4.01,00.
Jamajczyk Nesta Carter jako jedyny pokonał 100 m poniżej 10 sekund – 9,96. Najlepszy wynik na świecie w tym sezonie w biegu na 5000 m Etiopczyk Edris Muktar – 12.54,83.
Kolejny mityng Diamentowej Ligi odbędzie się w niedzielę w Birmingham.
PAP