Słowo do uczestników XIV Polonijnej Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja do Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w USA
Dziękujemy Ks. Biskupowi. Bóg zapłać wszystkim, ogromne dzięki ojcu Jackowi, wszystkim Kapłanom i Braciom Paulinom. Widzę też rodaków z różnych stron świata, z Toronto, Florydy, Los Angeles. Pozdrawiamy się nawzajem mimo odległości i wielu tysięcy kilometrów. Dziękuję.
To, co najbardziej cieszy to fakt, że łączy nas Ewangelia i pragnienie głoszenia jej na cały świat. Pragnienie prawdy. Życzę, by każdy w swoim sercu powiedział Panu Jezusowi i Matce Najświętszej: kocham Cię, kocham Cię Jezu, kocham Cię Maryjo i dla Ciebie chcę żyć. I właśnie ten akt oddania, który mamy w Radiu Maryja to jest program Rodziny Radia Maryja.
Błogosławiony Jan Paweł II wiele razy mówił do nas, mamy teksty, całą książkę z wypowiedziami Ojca Świętego do Rodziny Radia Maryja. Mówił do każdego z nas, że powinniśmy być jak miasto na górze, jak widoczna dla wszystkich lampa na świeczniku. Aby nasze światło świeciło przed ludźmi podobnie jak latarnia morska, która wskazuje drogę do bezpiecznego portu. To jest być i żyć żywą Ewangelią, pokazywać całemu światu, że jesteśmy tylko z Panem Bogiem. Życzę wam głębokiej i żywej wiary, bo to jest pierwsze. Bo bez Pana Boga życie nie ma sensu. Kto wierzy w Pana Boga nigdy nie jest sam. Więc najpierw wiara, a po wierze miłość. Wtedy wszystko będzie.
Świat będzie odnowiony i Polska będzie odnowiona, rodziny będą piękne, a nasze życie będzie miało sens. Wy jesteście tego świadkami, właśnie Rodzina Radia Maryja. Ojciec Św. Jan Paweł II powiedział do nas, do Rodziny Radia Maryja: „Myślę, że macie wiele do zrobienia w Polsce, wiele do zrobienia przez modlitwę codzienną, przez gruntowanie, pogłębianie wiary, przez wpływ na rodziny, przez wpływ na młodzież.” Powiedział jeszcze: „Ja codziennie Panu Bogu dziękuję za to, że jest w Polsce takie radio, i że się nazywa Radio Maryja”. Jeszcze innym razem powiedział: „Nie spodziewała się Matka Boska, że będzie mówiła przez radio”. A o nas mówił: Rodzina Matki Boskiej.
Kochani, dlaczego o tym wszystkim mówię? Bo każdy z Was jest na wagę już nie złota, ale głoszenia Ewangelii. Za to Wam dziękuję. Za głoszenie Ewangelii. Za to, że dzisiaj jesteśmy w Częstochowie Amerykańskiej, aby zaświadczyć o miłości do Pana Boga, do Matki Najświętszej, do Kościoła, do Ojczyzny i za świadectwo bycia ewangelicznymi siewcami. Ojciec Św. powiedział do nas: „wypełniacie wielką misję przepowiadania Ewangelii wszelkiemu stworzeniu, podobni jesteście do ewangelicznego siewcy, który wyszedł siać ziarno, a gdy siał, jedno padło na drogę, inne na miejsce skaliste a jeszcze inne na ciernie i w końcu na glebę żyzną i wzeszło w tej ziemi, wzrosło i wydało plon”. I mówił jeszcze Ojciec Św.: ziarnem jest słowo Boże głoszone także na falach radiowych tym wszystkim, którzy chcą go słuchać i czerpać z niego moc. Za to wszystko Wam dziękujemy.
Dziękujemy za mówienie o Radiu Maryja. Żeby włączali je wszyscy, żeby nie słuchali propagandzistów mówiących przeciwko Kościołowi i Panu Bogu, działających w Ojczyźnie przeciwko Radiu Maryja. Kochani, mamy wiele radości i pewnie o. Jan już to powiedział, wielką radością dla nas jest, że rozpoczęliśmy budowę świątyni, wotum wdzięczności za Jana Pawła II. Każdy może mieć tam cegiełkę, wotum wdzięczności za Jana Pawła Wielkiego, największego ze Słowian i Polaków, błogosławionego, który patrzy na nas z nieba, który zawsze nam błogosławił. Radiu Maryja także. Wiele razy pytał o Radio Maryja. Pamiętam, kiedy było ciężko pytał mnie, kto przeszkadza Radiu Maryja. Właśnie budujemy świątynię jako wotum wdzięczności. Już zamontowaliśmy w ziemi 644 pale, ta świątynia będzie wybudowana na palach. Ta część jest już zakończona, prace wykonano w bardzo krótkim czasie. Teraz budujemy następne części i z tego cieszymy się bardzo.
Cieszymy się także naszą uczelnią bo to jest wychowywanie na przyszłość porządnych ludzi, dziennikarzy, polityków, porządnych, nowoczesnych ludzi i to też mnie bardzo cieszy. Ale zasmuca bardzo sprawa niewoli, która idzie na Polskę. Bo jest niewola, kiedy nie ma wolności słowa. Jeżeli miejsca dla telewizji otrzymują przeróżni, libertyni a nie dostaje nawet jednego miejsca 96% katolików. Dziękujemy Wam za to, że upominacie się o TV Trwam, o wolność słowa w Polsce. Nadeszły znowu takie czasy, jak przed rokiem ’80. Niestety nie możemy dowiedzieć się – tak jak kiedyś – prawdy o Katyniu, dzisiaj o Smoleńsku. I to są podobno ludzie, którzy w latach’80 walczyli o wolność, którzy podobno byli w opozycji. Teraz wszystko widać wyraźnie.
Tym bardziej prosimy Was o dalsze działania. O to, żeby wspierać TV Trwam. Mówcie innym o tym, jaka jest sytuacja i proszę o modlitwę. Oddajmy się Matce Bożej, niech Ona w nas i przez nas zwycięża. Ponawiajmy często ten akt oddania, niech on będzie naszym programem. Ostatnie słowa z tego aktu oddania, są słowami samego błogosławionego Jana Pawła II. Ale nasz program to ratować nasze dusze i dusze wszystkich ludzi. Ratować dusze ludzkie, żeby nikt nie poszedł na potępienie, także w Ojczyźnie.