Nauczyciel świadkiem prawdy we współczesnej szkole (cz. I)


Pobierz Pobierz

1. Wybrane cytaty:

*  Andrzej Frycz Modrzewski (XVI w.): Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie
("De Republica emendanda").

*  Nicolas Boileau (XVII w.): Piękna jest tylko prawda i tylko ona godna jest miłości.

*  Jan Paweł II: Człowiek współczesny chętniej słucha świadków aniżeli nauczycieli; a jeżeli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami. Potrzeba wyrazistych, osobistych świadectw nowego życia w Chrystusie („Ecclesia in Europa”). Nasila się w naszym kraju hałaśliwa propaganda liberalizmu, wolności bez prawdy i odpowiedzialności (sierpień 2002 r.)

*  Benedykt XVI: W wychowaniu nie można obejść się bez autorytetu, który uwiarygodnia sprawowanie władzy. Jest on owocem doświadczenia i kompetencji, lecz przede wszystkim zdobywa się go dzięki konsekwentnemu życiu i osobistemu zaangażowaniu, wyrażającemu prawdziwą miłość. Wychowawca jest świadkiem prawdy i dobra (2008 r.)

2. Powinnością nauczyciela w stosunku do ucznia jest kształcenie jego rozumu w kontekście prawdy oraz kształtowanie woli w kontekście dobra zgodnie z ostatecznym celem ludzkiego życia. Kontekst społeczno-polityczny wymusza na nauczycielu zdefiniowanie pojęcia prawdy z uwagi na współistnienie obecnie wielu równouprawnionych, ale sprzecznych postaw (np. koncepcja klasyczna, pragmatyczna, dialogiczna i in.). Nauczyciel musi wiedzieć, czym jest prawda oraz czy istnieje prawda obiektywna. Działania MEN wpisują się we wszystkie znane koncepcje prawdy z wyjątkiem klasycznej (np. sześciolatki do szkół, utwór detektywistyczny na liście lektur gimnazjum, planowane zmiany w statusie zawodowym nauczycieli i in.).

3. Dla nauczycieli katolików, nie tylko w szkołach katolickich, opowiedzenie się po stronie prawdy jest jednoznaczne z wiernością Jezusowi Chrystusowi:

*  Ja jestem Drogą, Prawdą, Życiem.

*  Będę cię uczył i wskażę drogę, którą pójdziesz. (Ps 32)

4. Nauczycieli obojętnych religijnie lub niechętnych wierze katolickiej obowiązuje elementarna uczciwość (casus Edyty Stein) i poprawnie rozumiana tolerancja nieobciążona mitem neutralności światopoglądowej w nauczaniu i wychowaniu.

5. Planowane przez MEN zmiany w statusie zawodowym nauczycieli rozmijają się z obiektywną prawdą (dotyczącą np. niskich wyników egzaminów zewnętrznych) i rzeczywistym dobrem polskiej szkoły (wyrażającym się np. wysokim poziomem nauczania i prestiżem profesji nauczycielskiej). Najogólniej – zmiany te idą w kierunku obarczania nauczycieli kolejnymi zadaniami nieproporcjonalnie do deklarowanych podwyżek płac.

6. W literaturze jest wiele tekstów pokazujących skutki ignorowania prawdy obiektywnej w przestrzeni życia indywidualnego i społecznego, w tym szczególnie w edukacji – jest to np. baśń H. Ch. Andersena „Nowe szaty cesarza” lub opowiadanie S. Mrożka „Słoń”.



7.
W obecnej sytuacji (tragedia smoleńska, powodzie, wybory prezydenckie, wydarzenia „sierpniowe” przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie) mamy do czynienia z gwałtowną radykalizacją postaw społecznych i zachowań kulturowych. Nauczyciel, który ma m.in. kształtować u uczniów postawy społeczne musi zająć konkretne stanowisko wobec prawdy, nie zasłaniając się neutralnością i nie stosując uników typu „prawda leży pośrodku”. Prawda zawsze leży tam, gdzie leży.

drukuj