Myśląc Ojczyzna


Pobierz

Pobierz

Szczęść Boże!

Przy okazji obecnych świąt Bożego Narodzenia z dużą mocą dały o sobie znać środowiska lewacko-liberalne, które z ogromną bezczelnością starały się zohydzić katolikom te rodzinne, tradycyjne, ale przede wszystkim religijne święta. Ci, którzy najgłośniej żądają tolerancji dla swych marginalnych poglądów, wykazują się twardą, dyskryminującą nietolerancją dla wiary większości Polaków. Trwająca w Europie rewolucja kulturowo-religijna, wymierzona przeciw chrześcijaństwu, suwerennym państwom narodowym, przeciwko życiu i szlachetnej wolności, przechodzi także przez Polskę. Jej wojownikami są środowiska liberalne obyczajowo, ludzie kultury, celebryci, liberalno-lewaccy politycy, środowiska uniwersyteckie, samorządy miast, w których władzę sprawują przedstawiciele PO i jej „nowocześni” sojusznicy.

Umocniwszy się w dużych miastach po wyborach samorządowych, wbrew polityce realizowanej centralnie, przez władze Prawa i Sprawiedliwości, dokonują wbrew polskiej tradycji i obyczajom, zmian i gwałtów kulturowych. Wyszydzają chrześcijaństwo, skrajnie niesprawiedliwie oczerniają ogół księży, kierują niechęć i kłamliwie wzbudzają nienawiść do polskich kapłanów. Służyć temu miał ostatnio szeroko reklamowany film, którego celem było ostateczne upokorzenie polskiego Kościoła i zniechęcenie do niego. Na efekty tego szczucia nie trzeba było długo czekać. Po pierwszych pokazach filmu pokazującego księży w szyderczym, nienawistnym, krzywym zwierciadle, zanotowano kilka podpaleń kościołów, plebanii, kilka pobić i zniewag księży, zniszczenia murów kościoła i plebanii. Sejmowa chuliganka – poseł Scheuring-Wielgus w czasie sejmowego opłatka bezczelnie i arogancko zwróciła się do kardynała Nycza, który był na tej uroczystości, że sporządzi raport o pedofilii w Kościele i prześle go do papieża Franciszka.

Ulegające tym antychrześcijańskim atakom urzędy publiczne, ale też prywatne firmy i spółki, by nie narażać się na pokrzykiwania tych ideologicznych, religijnych terrorystów, tak wymijająco formułowały swe życzenia z okazji 2018 rocznicy urodzenia się Pana Jezusa, że adresaci tych życzeń nie wiedzieli właściwie o jakie święta chodzi, z okazji jakich świąt składane są życzenia przez różnych kierowników, dyrektorów czy prezesów. Najczęściej życzenia brzmiały tak, że: „Składamy Pracownikom najlepsze życzenia radości i pomyślności w Nowym Roku” lub, że „Najlepsze życzenia świąteczne” lub „Sezonowe życzenia zimowe i udanych spotkań w rodzinie”. I tutaj podpisy, życzyli ci wszyscy poprawni politycznie, wykorzenieni, zapierający się własnych, polskich korzeni kierownicy, często z firm zagranicznych, ale również polskich firm i urzędów. A na przesłanych kartkach żadnego religijnego elementu, kojarzącego się z chrześcijaństwem, czy Bożym Narodzeniem. Na kartkach zdjęcia samych choinek, bombek, widoki zaśnieżonych okolic lub dzieci bawiących się przy kominku na tle góry prezentów.

Walka z przejawami chrześcijaństwa na Zachodzie Europy wspierana jest przez sądy, które w imieniu laickości czy też świeckości państwa nakazują usuwać piękne szopki bożonarodzeniowe, wystawiane przez magistraty niektórych włoskich czy francuskich miast. Sądy zakazują też publicznego śpiewania kolęd bożonarodzeniowych. Tego na szczęście jeszcze w Polsce nie ma, ale myślę, że to tylko kwestia czasu biorąc pod uwagę nastawienie zbuntowanej kasty sędziowskiej wobec legalnych polskich władz, które afirmują poparcie dla tradycyjnych polskich wartości, w tym religijnych. Tzw. spotkania opłatkowe, które odbywały się w dużych miastach, np. w Warszawie, stolicy Polski – na żądanie większości radnych z PO i grup lewackich odbywały się bez zaproszenia osoby duchownej, która krótką modlitwą podkreślałaby religijny charakter powodu tego „opłatkowego” spotkania, a jest nim przecież rocznica narodzin Jezusa Chrystusa, jedno z najważniejszych świąt chrześcijaństwa.

W Warszawie nowa urzędniczka odpowiadająca za tzw. społeczne wydarzenia – pani Diduszko, znana z nienawiści do chrześcijaństwa, wprost zażądała od radnych, by na uroczystym spotkaniu – no przecież z okazji świąt Bożego Narodzenia – nie przynosić żadnego przedmiotu czy znaku religijnego, by nie narzucać innym swej wiary, jak mówiła pani Diduszko. Możemy sobie teraz tylko wyobrazić jak przez pięć lat będą organizowane, jak będą wyglądały, różne warszawskie uroczystości i otwierane nowe przedsięwzięcia, otwierane szpitale, szkoły, uroczystości powstańcze i rocznicowe katolickiego przecież polskiego społeczeństwa. Ale mieszkańcy dużych miast takich ludzi niestety wybrali, pokazując swe lekceważenie dla polskiej tożsamości ufundowanej na chrześcijaństwie.

Warto przypomnieć, iż chrześcijańskie tradycje jako fundament państwa polskiego, mają – zgodnie z preambułą do polskiej, obowiązującej konstytucji – podlegać ochronie, kto więc godzi w polskie chrześcijaństwo, godzi w polską państwowość, w jej tożsamość, w jej żywotne interesy. Godzi w fundamenty duchowe państwa polskiego, ten po prostu narusza polską konstytucję, która w swej preambule zobowiązuje Polaków do przekazywania w swoistej sztafecie przyszłym pokoleniom wszystkiego co cenne z ponad tysiącletniego dorobku, w tym kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu. Proszę zajrzeć sobie do preambuły konstytucji.

Agresywność lewackich, antychrześcijańskich ataków w świecie, ale także w Polsce, jest bardzo mocna. Jak wykazują raporty międzynarodowe, chrześcijanie są najbardziej szykanowaną grupą religijną na świecie. Ataki na Kościół finansowane i wspierane przez ośrodki Unii Europejskiej, fundację Sorosa i masonerię będą się nasilać i od nas zależy, czy nasza wiara, a wraz z nią Polska – przetrwa.

Szczęść Boże!

drukuj