Myśląc Ojczyzna
Szczęść Boże!
Kolejne partie, które wezmą udział w wyborach do unijnego parlamentu 26 maja prezentują swych kandydatów i wyborcze programy. O programie Prawa i Sprawiedliwości mówiłam wcześniej – o tzw. piątce PiS, tj. o prospołecznych, prorodzinnych, progospodarczych planach, które realnie wspierają Polaków umożliwiając im rozwój i zaspokojenie niezbędnych potrzeb, jak np. 500 plus już na pierwsze dziecko już od pierwszego lipca, czy od maja 1100 zł dla każdego emeryta i rencisty, czy zwolnienie z PIT młodych pracowników do 26 roku życia itd. Został on przypomniany w ostatnią sobotę na konwencji Prawa i Sprawiedliwości we Wrocławiu.
W miarę jak inne partie przedstawiają swych kandydatów, włosy zaczynają się jednak jeżyć na głowie. PO, PSL i reszta liberalno-lewicowych środowisk, także w sobotę na swojej równoległej z PiS konwencji, przedstawiały swych kandydatów, ale to, co zdaniem kierujących tą całą Koalicją Europejską miało być programem wyborczym dla Polaków, mogło przeciętnego Polaka-wyborcę jedynie wystraszyć. Przewodniczący PO i całego grupującego wszelkie lewicowo-liberalne patologiczne partie, z PSL włącznie, konglomeratu o nazwie Koalicja Europejska, w czasie swojego wystąpienia w zasadzie powtarzał i odmieniał przez możliwe sytuacje, co opozycja zrobi z PiS-em i prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim i Polakami, jeśli wygra wybory. Więc słyszeliśmy tylko: „ukażemy PiS, rozliczymy, pozamykamy, wsadzimy do więzienia, zabronimy, postawimy przed trybunałem, nie pozwolimy itd.” To miałyby być kary dla Prawa i Sprawiedliwości, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego za wprowadzanie w Polsce od 2015 roku prospołecznych i prorodzinnych reform, za ukrócenie złodziejstwa, za godną Polski i Polaków politykę zagraniczną, za przekazywanie wszystkim Polakom środków z dochodu narodowego. To miałaby być kara za 500 plus, za wyprawki, za 1100 zł, za przywrócenie praw rodziców do dzieci, za ponowne obniżenie wieku emerytalnego Polakom do 60 i 65 roku życia, za niezgodę rządu PiS na rewolucję seksualną w polskich szkołach i przedszkolach, za to że odcięliśmy lewackie i antypolskie środowiska od istotnych środków budżetowych, które oni wykorzystywali i wykorzystują przeciwko Polsce, Kościołowi, naszej kulturze, tradycji, religii i przeciw młodzieży.
Koalicja PO/ PSL i im podobni mają jeden tylko program od 4 lat – obalić Prawo i Sprawiedliwość „ulicą i zagranicą”, wszelkimi metodami, zwłaszcza kłamstwem, zniechęcić Polaków do ponownego głosowania na obecną, propolską władzę. Jedynym motorem działań obecnej polskiej opozycji jest zemsta na PiS i na Polakach za to, że śmieli wybrać partię prorodzinną i propolską. Czyli programem opozycji jest zemsta, postraszenie Polaków i cofnięcie wszystkich reform, które Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło po 2015 roku. Dzięki lewackim, polskojęzycznym mediom kłamliwie opisującym życie w Polsce, nowotworzone lewackie partyjki liczące na wsparcie tych mediów oraz wsparcie PO z PSL-em już tak wysoko podnoszą głowy, że nie wstydzą się także butnie ogłaszać swych wyuzdanych propozycji mających już czysto faszystowski i terrorystyczny charakter. Niejaki pan Śmiszek – homoseksualista będący tzw. partnerem seksualnym innego homoseksualisty, pana Biedronia, który za zagraniczne, niemieckie pieniądze tworzy partię pod mylącą – zwłaszcza dla osób starszych i młodzieży – nazwą „Wiosna”, właśnie oświadczył, że jeśli ta cała „Wiosna” wygra wybory, to wprowadzać będzie w Polsce „małżeństwa homoseksualne”, tak, by w ciągu pięciu lat ich zawarcie było już możliwe. Że takie chore związki będą mogły adoptować cudze dzieci, że każdy będzie mógł dowolnie wybrać sobie płeć, że wprowadzą kary więzienia za krytykowanie przez nas, przez Polaków tych zburzonych obyczajowych, seksualnych praktyk. Programem wyborczym, będzie zdaniem pana Śmiszka i jego seksualnego partnera Biedronia z partii Wiosna, „oswajanie Polaków – w tym oczywiście dorosłych i dzieci – z homoseksualnymi wynaturzeniami.
Homoseksualiści Śmiszek i Biedroń z partii Wiosna finansowanej przez Niemców odgrażają się, że wprowadzą takie przepisy, że każdy, kto zagraża bezpieczeństwu homoseksualistów, lesbijek, transwestytów, zoofilów, nekrofilów, kazirodców, pedofilów itp. zostanie ukarany – jak mówi pan Śmiszek – z więzieniem włącznie, a prezes Jarosław Kaczyński – jak mówi homoseksualista Śmiszek – pójdzie do więzienia za rasizm i nienawiść, jak on mówi, do tych wynaturzonych osób. Pamiętajcie Państwo, takie są właśnie dla Polaków, dla nas programy wyborcze PO, PSL-u, Wiosny i itp. Zemsta, kary więzienia za krytykę zboczeń i podobne. Nie ma tam w programach opozycji nic, ani dla Was ani o Was. Zemsta i pogłębianie demoralizacji seksualnej i obyczajowej wśród Polaków (od niemowlęcia poczynając) – to jest główny program tych partii. Walka na noże z Kościołem, obalanie pomników Jana Pawła II, niszczenie murów naszych kościołów, znieważanie księży. Nawet nie wyobrażacie sobie Państwo w swoich domach gdzieś poza Warszawą, poza dużymi miastami, w małych miejscowościach i na wsiach, jak ważne dla Polski i dla Was, dla Waszych, dla naszych dzieci, dla naszych rodzin będą te zbilżające się wybory 26 maja do unijnego parlamentu. Jeśli PiS nie wygra, stracicie Państwo wszystko co dla Polski i Polaków zrobiła Zjednoczona Prawica, z PiS włącznie, bo umniejszycie też szanse Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu jesienią, a umożliwicie by Unia i osoby w Polsce wybrane zezwoliły Unii na dalsze deprawowanie Polaków. Polska stoczy się w otchłań antychrześcijańską i lewacką, w otchłań zła, gdyż nie będzie w Unii broniona wystarczająco. Cofnięte potem programy zastąpi wsparcie dla homoseksualistów, by zrównać ich ze zdrowymi ludźmi w sprawach małżeństw i dzieci oraz zastąpi ich wsparcie na zwożenie do Polski islamskich imigrantów, którzy niszczą polską tożsamość kulturową i religijną bezpowrotnie. Tylko zwycięstwo PiS uratuje Polskę przed agresją zewnętrznego, zbrodniczego lewactwa. Mieszkańcy dużych miast – jak pokazały ostatnie wybory samorządowe – w przeważającej mierze już mocno lewicowi i antychrześcijańscy, zmobilizowali się, poszli głosować, obsadzili komisje wyborcze, by zatrzymać falę reform rządu Prawa i Sprawiedliwości ratujących Polskę. Jak wskazują obliczenia, zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości leży w rękach wyborców z mniejszych miast i wsi. Ale jak wiemy, żyją oni w większym rozproszeniu niż mieszkańcy miast i trudniej ich zmobilizować, by w ogóle szli na wybory. A jeszcze trudniej, by szli na wybory unijnego – a nie polskiego – parlamentu.
Proszę Państwa, oby dotarło do Was – zwłaszcza do mieszkańców spoza metropolii, tym razem to od Was głównie zależeć będzie los całej Polski i Was samych. Przekonajcie o tym rodziny, sąsiadów, brońcie partii Prawa i Sprawiedliwości, która broni Was dzisiaj, szanując i dbając o Wasze interesy. Wszyscy musimy na te wybory 26 maja iść i odrzucić programy zemsty i programy zastraszania i cofania Polski przez PO, PSL i wszystkie te różne Wiosny i podobne antypolskie fale chcące pociągnąć nas w przepaść.
Szczęść Boże!
