Wystawa mówi o wielkości Prymasa

Miejsca-symbole walki z Kościołem, w których przez trzy lata był więziony przez władze komunistyczne Sługa Boży ks. kard. Stefan Wyszyński, są tematem wystawy otwartej wczoraj w auli Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie.

Jak podkreśla Ewa Leniart, dyrektor rzeszowskiego oddziału IPN, celem ekspozycji jest prezentacja tych miejsc zwłaszcza młodemu pokoleniu, które niewiele wie na temat okoliczności uwięzienia i prześladowania osoby Prymasa Tysiąclecia. Ekspozycja „Więzienne lata Prymasa Stefana Wyszyńskiego 1953-1956” została przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej. Na wystawie wykorzystano też materiały udostępnione przez Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, Zgromadzenie Księży Marianów w Stoczku Klasztornym, Prowincję św. Jadwigi Zakonu Braci Mniejszych sanktuarium św. Józefa w Prudniku.
Patronat honorowy nad wystawą objął ordynariusz rzeszowski ks. bp Kazimierz Górny. W otwarciu ekspozycji udział wziął prezes IPN dr Łukasz Kamiński. Przez pryzmat 53 paneli przedstawia ona mapę Polski z miejscami, w których Prymas Wyszyński był internowany, począwszy od aresztowania 25 września 1953 r. aż do zwolnienia 28 października 1956 roku. Na ekspozycji prezentowane są zdjęcia historyczne i współczesne z miejsc pobytu Prymasa Tysiąclecia, który sam nazywał je „więziennym kojcem”.
Ewa Leniart podkreśla w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”, że wystawa ukazuje przede wszystkim odwagę Prymasa Wyszyńskiego i rolę Kościoła katolickiego w okresie PRL, jedynej instytucji, która nie została podporządkowana i nie uległa komunistom. Obok samych faktów i obrazu miejsc więzienia wystawa służy przypomnieniu sylwetki i bogatego życia duchowego Prymasa Tysiąclecia. – Władze komunistyczne zdecydowały się wbrew obowiązującemu prawu państwowemu uwięzić swego obywatela, ale zarazem przedstawiciela Stolicy Apostolskiej. Prymasowi Polski, o czym zresztą mówi w swoich wspomnieniach, trudno było się pogodzić z takim potraktowaniem – uważa dyr. Ewa Leniart. Ofiara, jaką złożył na ołtarzu Ojczyzny kard. Wyszyński, stała się fundamentem polskiej wolności, o czym powiedział nam dr Mariusz Krzysztofiński z IPN w Rzeszowie. – W Komańczy utrudzony cierpieniem i chorobą po niewoli spędzonej najpierw w niemal całkowitej izolacji w Rywałdzie, później w Stoczku Warmińskim i Prudniku Śląskim, zatopiony w modlitwie Prymas Tysiąclecia przygotował Wielką Nowennę przed obchodami Millennium Chrztu Polski i Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego, zawierzając Bogu przez Maryję duchowe i moralne odrodzenie Polski. Wykorzystał ten okres dla pogłębienia własnej duchowości, ale także dla pogłębienia duchowości Polaków – powiedział dr Krzysztofiński. Dostarczenie tekstu ślubów na Jasną Górę Prymas powierzył jednej ze swoich najbliższych współpracownic – Marii Okońskiej, która odwiedzała go w Komańczy. W obawie przed aresztowaniem i odebraniem dokumentu przez komunistyczne władze Maria Okońska nauczyła się tekstu na pamięć. Kiedy 26 sierpnia 1956 r. w 300. rocznicę lwowskich ślubów Jana Kazimierza w Częstochowie składano Jasnogórskie Śluby Narodu, Prymas Wyszyński był nadal więziony w Komańczy. Pusty fotel z kwiatami na szczycie wałów jasnogórskich symbolizował duchową obecność człowieka, który miał odwagę powiedzieć komunistycznym władzom: „Non possumus”.

Mariusz Kamieniecki

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl