Wędrówka po ojczyźnie

Prasa niemiecka dość obszernie komentuje pielgrzymkę papieską do Bawarii. Media zgodnie stawiają tezę, że do Niemiec przyjechał nie ten sam zimny kardynał Joseph Ratzinger, lecz Benedykt XVI, stanowczy w swych kazaniach i w swoim przekazie, lecz jednocześnie w kontakcie z wiernymi uśmiechnięty „Papież do dotknięcia”.

Hamburski tygodnik „Stern” zatytułował jeden z komentarzy „Podróż do przeszłości”, która w widoczny sposób poruszyła samego Papieża. Jak napisał „Stern”, Benedykt XVI, aby znaleźć się bliżej swoich bawarskich rodaków, często odchodził od protokółu i spontanicznie witał się z tłumem. Tak postąpił w Altoetting. A także w miejscowości Marktl, gdzie się urodził.

„Frankfurter Algemeine Zeitung”, komentując pielgrzymkę, także wspomina o „innym”, bardziej łagodnym Papieżu, odmiennym od tego, którego określano wcześniej – pancernym kardynałem Ratzingerem. Papież – napisał we wtorek „F.A.Z.” – wchodząc w tłum, wydaje się być zadowolony, szczęśliwy i rozluźniony. Ta sama gazeta w innym komentarzu nawiązuje do zbieżności papieskiej pielgrzymki z piątą rocznicą zamachów terrorystycznych na Nowy York z 11września 2001 roku. „F.A.Z.” napisał, że w odróżnieniu od celowego ideologicznego wykorzystania przez świat zachodni zamachu terrorystycznego Kościół sprzeciwia się wojnom, nawet tym wywołanym jakoby w walce z terroryzmem.

Również hamburski „Bild Zeitung” napisał, że obecna pielgrzymka ma charakter sentymentalnej podróży Papieża do dzieciństwa. Andreas Englisch, watykański korespondent gazety i znany w Niemczech biograf Jana Pawła II, opisując poniedziałkowy dzień Benedykta, wspomina o wielkim sercu Papieża okazywanym podczas spontanicznych kontaktów z wiernymi zarówno dorosłym, jak i małym dzieciom. Papież – informuje Englisch – aby być dłużej sam na sam ze swoim bratem, zrezygnował nawet z poobiedniej drzemki i w jego towarzystwie spacerował w tym czasie po klasztornym ogrodzie (na obiad zaserwowano Benedyktowi XVI w klasztorze typowe bawarskie jedzenie: zupę, pieczeń wieprzową z bawarskim knedlem i jabłkowy strudel ze śmietaną). Ksiądz biskup Wilhelm Schraml z Passawy powiedział dziennikarzom, że Ojcu Świętemu smakował obiad i że był bardzo zadowolony. Czy podano do obiadu również piwo (tak typowe w Bawarii) – pozostało tajemnicą.

O dobrej atmosferze wizyty pisze również liberalny i stosunkowo niechętny Kościołowi monachijski „Sueddeutsche Zeitung”. Gazeta ta w komentarzu zatytułowanym „Podróż do dzieciństwa” napisała między innymi, że zarówno w Altoetting, jak i w bawarskim Marktl Papież wyjątkowo dużo czasu poświęcił wiernym zebranym na placach i wokół miejsc przejazdu Ojca Świętego. Jednak ta sama gazeta w artykule „Protestantka i Papież” wystąpiła z ostrą krytyką kanclerz Angeli Merkel za to, że w rozmowie z Papieżem obiecała Benedyktowi XVI, iż podczas swojej prezydentury w EU Niemcy doprowadzą do wprowadzenia w nowej konstytucji zapisu o chrześcijańskich korzeniach Europy. „Kiedy jakaś wschodnioniemiecka protestantka i jakiś bawarski katolik silnie angażują się, aby wartości chrześcijańskie zostały wpisane do europejskiej konstytucji, a także nawet odniesienie do Boga, to jest ich prawo mieć swoje wolne zdanie na ten temat. Ale jeżeli niemiecka kanclerz obiecuje papieżowi, że zaangażuje się osobiście w zmianę projektu konstytucji zgodnie z jego stanowiskiem, to narusza tym samym zasadę ścisłego rozdziału Kościoła od państwa. Ujawnia także zdumiewającą nieznajomość historii europejskich wartości oraz wyjątkową niedbałość w podejściu do roli, jaką mają odgrywać Niemcy podczas zbliżającego się przewodnictwa w Unii Europejskiej. Nowoczesna Europa powstała w wyniku długiej i kompleksowej rywalizacji między wartościami, walk o państwa i umysły. Chrześcijaństwo odgrywało w tym procesie z pewnością ważną rolę, jednak to, czym Europa jest dziś, zawdzięcza w istocie oświeceniu” – napisał w agresywnym tonie monachijski liberalny dziennik.

W związku z częstymi pytaniami zarówno dziennikarzy, jak i większości Niemców o to, jakim paszportem się posługuje i jakie obywatelstwo ma Joseph Ratzinger – agencja AFP podała wczoraj, że jako jedyny Watykańczyk posiada także obywatelstwo niemieckie. Jak poinformował urząd miejski w Regensburgu – Papież w dalszym ciągu jest zameldowany we wsi Pentling, oddalonej od Regensburga o pięć kilometrów.

Waldemar Maszewski, Ratyzbona
drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl