fot. facebook.com/mbczmonki

Trwają obchody 100-lecia parafii w Mońkach

Parafia Matki Bożej Częstochowskiej i św. Kazimierza w Mońkach świętuje swoje stulecie. Uroczystości potrwają do niedzieli. Rozpoczęły się wczoraj od Mszy św., której przewodniczył metropolita białostocki ks. abp Tadeusz Wojda.

Parafia w Mońkach ma wyjątkową historię. 100 lat temu wierni zapragnęli mieć tutaj swój kościół. Początkowo wspólnota w Mońkach liczyła tylko 252 osoby.

– Ale tu tworzy się zaczątek wspólnoty, która się rozwija, która dojrzewa, która żyje Jezusem Chrystusem, która żyje Eucharystią, która żyje sakramentami – powiedział ks. abp Tadeusz Wojda, metropolita białostocki.

Wierni potrzebowali kilku lat, by w Mońkach wybudować kościół. II wojna światowa przyniosła jednak potężne zniszczenia. Niemcy zburzyli świątynię,  ale po raz kolejny mieszkańcy Moniek pokazali, że tak łatwo z tego miejsca  nie zrezygnują.

– Pewna niezłomność miejscowej ludności sprawiła, że w trudnych latach udało się ją odbudować – zaznaczył ks. Wojciech Wojtach, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej i św. Kazimierza w Mońkach.

W 1960 roku na nowo postawiono świątynię. Przez cały ten czas bardzo bliska dla wiernych z Moniek stała się Matka Boża. Parafia stała się małą Częstochową.

– Prośmy Matkę Bożą Częstochowską, która tutaj patronuje, aby Ona nieustannie was prowadziła do Chrystusa i pomagała wam zrozumieć, jaką wolę objawia wam nieustannie Jezus Chrystus – podkreślił  ks. abp Tadeusz Wojda.

Metropolita białostocki przewodniczył wczoraj uroczystej Mszy Św. rozpoczynającej obchody stulecia parafii. Potrwają one cały tydzień. W tym czasie wierni będą uczestniczyć w rekolekcjach parafialnych.

TV Trwam News

drukuj