Święto Bożego Miłosierdzia

Obchodzimy dziś Święto Bożego Miłosierdzia. W Watykanie Ojciec Święty Franciszek przypomniał wiernym, że miłosierdzie to zatroszczenie się o rany bliźniego. W Krakowie-Łagiewnikach, gdzie licznie pielgrzymowali dziś wierni, ks. abp Marek Jędraszewski wskazał na Polaków, jako tych, którzy zanieśli miłosierdzie potrzebującym obywatelom Ukrainy.

W „Dzienniczku” spisanym przez św. siostrę Faustynę kilkanaście razy Pan Jezus wracał do swojej prośby, by pierwsza niedziela po Wielkanocy została uznana za Święto Miłosierdzia – podkreśla rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, ks. dr Zbigniew Bielas.

– Przywiązał do tego święta wiele łask, wiele obietnic, z których wielu wiernych korzysta. Przyjmując Komunię Świętą, otrzymujemy tę nadzwyczajną łaskę, o której mówił Pan Jezus, a więc darowanie win i kar – powiedział ks. dr Zbigniew Bielas.

To łaska, jaką otrzymujemy w sakramencie Chrztu. By z niej skorzystać, obok Eucharystii potrzebne jest bycie wolnym od przywiązania do grzechu, nawet lekkiego. Święto Miłosierdzia w 2000 roku ustanowił św. Jan Paweł II. Bł. ks. Michał Sopoćko, choć to jemu zadanie to powierzyła św. siostra Faustyna, zmarł w roku 1975. Przez lata z Orędziem Miłosierdzia i treścią objawień spisanych w „Dzienniczku” spowiednik św. s. Faustyny próbował dotrzeć do Stolicy Apostolskiej.

– Bardzo się cieszył odnowieniem mszału rzymskiego po Soborze Watykańskim II i uważał, że te czytania mszalne, które są według tych nowych norm, pasują idealnie do Święta Bożego Miłosierdzia – podkreśliła s. Iwona ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego w Białymstoku, założonego przez bł. ks. Michała Sopoćkę w odpowiedzi na objawienia św. s. Faustyny.

Dziś Ewangelia ukazuje nam spotkanie Jezusa z Tomaszem. Ojciec Święty Franciszek w homilii wygłoszonej w Święto Miłosierdzia Bożego zwrócił uwagę, że właśnie w tym apostole zawarta jest historia każdego wierzącego, który w kryzysie chce dotknąć i zobaczyć Pana. Jezus nie przychodzi wtedy triumfalnie z przytłaczającymi dowodami, ale oferuje serdeczne znaki miłosierdzia. Pociesza nas i ofiarowuje swoje rany – podkreślił Papież.

– Miłosierdzie Boże w naszych kryzysach i zmaganiach często prowadzi nas do styczności z cierpieniem bliźniego. Myślimy, że to my jesteśmy u szczytu cierpienia, u szczytu trudnej sytuacji, a odkrywamy tych, którzy milcząc, przeżywają gorsze chwile. A jeśli zatroszczymy się o rany bliźniego i wylejemy na niego miłosierdzie, odrodzi się w nas nowa nadzieja, która pociesza w obliczu znużenia – zauważył papież Franciszek.

Ojciec Święty poprosił wiernych, by zastanowili się, czy w ostatnim czasie dotknęli ran kogoś cierpiącego.

Metropolita krakowski, ks. abp Marek Jędraszewski, wobec spotkania Tomasza z Jezusem przywołał dziś w Łagiewnikach słowa św. Pawła: „Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska”. W obliczu agresji Rosji na Ukrainę pojawia się odpowiedź miłosierdzia – mówił ks. abp Marek Jędraszewski.

– Stąd ta gotowość, zwłaszcza objawiająca się w naszym polskim narodzie, by przyjąć uciekinierów, pragnących znaleźć w naszej ojczyźnie schronienie przed bombami, przed lękiem, przed śmiercią – akcentował metropolita krakowski.

W Łagiewnikach ks. abp Marek Jędraszewski wskazywał, że Chrystus jest dziś obecny w cierpiących. Jako biczowany – we wszystkich bitych i torturowanych cywilach. Jako skazany przez Kajfasza – we wszystkich skrzywdzonych słowami patriarchy Cyryla o tym, że działania rosyjskich żołnierzy są „jedynie słusznym wyborem”. Jako niewinny – Chrystus łączy się z cierpieniem Ukrainy, która nie wszędzie znajduje pomoc. Więcej, są państwa, które nie chcą wciąż nazwać wojny po imieniu – wyjaśnił ks. abp Marek Jędraszewski.

TV Trwam News