fot. epikopat.pl

Rosjanie ostrzeliwują Zaporoże. Ks. bp J. Sobiło: Zostanę z ludźmi do końca

Południowy wschód Ukrainy został ostrzelany przez rosyjskie wojska. Prowadzą oni masowy szturm na strefę przemysłową, a także infrastrukturę cywilną. Śmierć ponieśli kolejni obywatele Ukrainy. Ludność, która pozostaje na oblężonych terenach może liczyć na swoich pasterzy. Jak powiedział ks. bp Jan Sobiło w rozmowie z Radiem Watykańskim, „zostanę z ludźmi do samego końca, cokolwiek by się nie działo”. 

Nie bez przyczyny Rosjanie walczą o Charków, a także Krzywy Róg. Znajdują się tam cenne złoża rudy żelaza. Jak zaznaczył ks. bp Jan Sobiło na antenie Radia Watykańskiego, Rosji zależy na destabilizacji ukraińskiej gospodarki, dlatego najbardziej brutalny atak odczuwalny jest właśnie na terenach przemysłowych. Dodał także, że celem działań rosyjskich jest przejęcie w całości obwodów: zaporoskiego, chersońskiego, ługańskiego i donieckiego, co sprawi, że będą mieli  wolny dostęp do Krymu. W konsekwencji spowoduje to również odcięcie Ukrainy od Morza Azowskiego i Czarnego.

Ludność, która dotąd w Zaporożu była nastawiona na pomoc uchodźcom, którym udało się wydostać z Mariupola, z Berdiańska i z Melitopola, dzisiaj rano zrozumiała, że u nas jest takie samo zagrożenie. Pod miastem stoją tysiące żołnierzy rosyjskich, ponad tysiąc czołgów, armat i wozów pancernych. Jest jasne, że Rosjanie przygotowują się do frontalnego ataku na Zaporoże – wskazał duchowny.

Wyjaśnił także, że w sytuacjach zagrożenia ludzie garną się do Kościoła i pokładają nadzieję w Panu Bogu.

Za każdym razem, kiedy przychodzi takie niebezpieczeństwo, wspominamy poświęcenie Niepokalanemu Sercu Maryi Ukrainy, Rosji i całego świata. Zdajemy sobie sprawę, że to, co przeżywamy, jest wpisane w wielką sprawę uwolnienia ze wszelkiego zła Europy i świata. Dlatego dziękujemy za solidarność modlitewną i pomoc humanitarną Polsce i wszystkim braciom i siostrom z innych krajów – dodał.

Władze Zaporoża zachęcają mieszkańców do ewakuacji. Dotyczy to zwłaszcza kobiet i dzieci. Wiele osób już zdecydowało się na taki krok i ruszyli w stronę zachodniej Ukrainy, a także Polski. Ks. bp Jan Sobiło zaznaczył, że zagrożenie jest ogromne, ale on zostaje z ludźmi.

– Planuję pozostać w Zaporożu do samego końca, tak długo jak będą tutaj ludzie. Nie mówię tylko o naszych wiernych, bo ciągle przychodzą nowe osoby, mówią, że ta wojna zmusiła ich do zastanowienia się nad sensem życia, decydują się na spowiedź, na chrzest swoich dzieci. Wielu ludzi odkryło obecność Boga w tej trudnej sytuacji, dlatego wiem, że jestem tutaj potrzebny, by być dla nich. Stąd moja decyzja pozostania w Zaporożu do samego końca, co by nie było – akcentował duchowny w rozmowie z papieską rozgłośnią.

Ks. bp Jan Sobiło mówił także z wielką troską o trudnym położeniu tamtejszych dzieci. Wyraził obawy, że te traumatyczne sytuację odbiją się na ich psychice.

Wojna niesie wiele zniszczeń, tych widocznych, o których mówią media, ale także tych ukrytych, które kiedyś będą objawiać się w psychice tych biednych dzieci, które zamiast się bawić w piaskownicy, muszą ukrywać się w piwnicy, czekając na zakończenie alarmu – podkreślił.

Pomimo silnego oporu Ukraińców, Rosjanom udało się doszczętnie zniszczyć wiele miast [więcej] / . To już 63 dzień wojny.

vaticannews.va

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl