Przyszłością jest Bóg

– Nie ulega wątpliwości, że życie może mieć wartość tylko wtedy, gdy odważycie się na przygodę, gdy zaufacie, że Pan nigdy was nie opuści. Młodzieży Angoli, wyzwól w sobie Ducha Świętego, moc z Góry – wzywał Ojciec Święty podczas pełnego radości i serdeczności spotkania z młodymi w Angoli. – Ufając w tę moc jak Jezus, zaryzykuj ów skok, by tak rzec, w to, co ostateczne i tym samym daj szansę życiu! – wołał Papież. Na stadion Coqueiros przybyło w sobotę kilkadziesiąt tysięcy młodych z Angoli i krajów ościennych.

Hasłem spotkania były słowa: „Oto czynię wszystko nowe”. Wśród obecnych były osierocone dzieci ofiar wojny domowej oraz ci, którzy w jej trakcie zostali ranni i okaleczeni w wyniku wybuchu min oraz niepełnosprawni. Papieża powitał ks. bp Kanda Almeida, przewodniczący Komisji Episkopatu ds. Młodzieży i Powołań. Młodzież Angoli z poszczególnych diecezji kraju zaprezentowała swą lokalną kulturę, muzykę i taniec. Następnie trzy osoby podzieliły się świadectwami. Młody kapłan mówił o burzliwej drodze swego powołania naznaczonego doświadczeniem wojny domowej. Kolejna osoba przedstawiła problemy społeczne, takie jak przestępczość i narkomania, które ją dotknęły. Ostatnia osoba opowiadała natomiast o doświadczeniu powołania do założenia rodziny i miłości małżeńskiej. Po tych świadectwach odczytano tekst z Księgi Apokalipsy (21, 1-5).

Ojciec Święty w homilii nawiązał do hasła spotkania, zwracając uwagę, że Bóg czyni z nas nowego człowieka, dlatego może być naszym towarzyszem. – Przyszłością nowej ludzkości jest Bóg; a początkową tego zapowiedzią jest Jego Kościół – podkreślił Papież, zwracając uwagę, że Kościół z upływem lat nie starzeje się, ale staje się coraz młodszy, przybliżając się do spotkania z Bogiem – z jedynym i prawdziwym Źródłem, z którego płynie „młodość, nowość, odrodzenie i siła życiowa”. – Przyjaciele, którzy mnie słuchacie, przyszłością jest Bóg – podkreślił Benedykt XVI.

W formie swoistego dialogu z młodymi Papież starał się odpowiedzieć na pytania, które mogą nurtować ich serca. Podkreślił, że mimo trudnych doświadczeń, dynamiczna siła kształtowania przyszłości jest w nich samych, tak jak w ziarnie, które przynosi plon. – Moi przyjaciele, jesteście ziarnem rzuconym przez Boga w ziemię, ma ono w sobie moc z wysoka, moc Ducha Świętego – mówił Ojciec Święty. – Jednakże, aby przejść od obietnicy życia do owocu, jedyną możliwą drogą jest danie swego życia z miłości, poniesienie śmierci z miłości – dodał. Jak wyjaśnił Benedykt XVI, Bóg daje nam siebie, byśmy mogli dać siebie innym, wbrew temu, co proponuje człowiekowi dzisiejszy świat, w którym dominuje kultura indywidualistyczna i hedonistyczna. Papież zachęcił młodych, by nie lękali się podejmowania ostatecznych decyzji, by nie lękali się wielkoduszności w wybieraniu życia małżeńskiego czy zakonnego. – Mówię wam: odwagi! Miejcie odwagę podejmować decyzje ostateczne, gdyż w gruncie rzeczy tylko one nie niszczą wolności, lecz nadają jej właściwy kierunek, umożliwiając rozwój i osiągnięcie w życiu czegoś wielkiego – zachęcał Ojciec Święty.

Na zakończenie zebrani odmówili wspólnie modlitwę „Ojcze nasz”, po czym Benedykt XVI udzielił zgromadzonym błogosławieństwa.