fot. PAP/EPA

Ojciec Święty Franciszek zwrócił uwagę na konieczność przeciwdziałania kryzysowi demograficznemu

W trakcie III włoskiego kongresu na temat przyrostu naturalnego i przeciwdziałania kryzysowi demograficznemu Ojciec Święty Franciszek mówił o potrzebie dalekowzrocznej polityki względem rodzin. Podkreślił, że te narody, w których nie rodzą się dzieci, nie mają przed sobą przyszłości.

Ojciec Święty mówił o wrogiej mentalności wobec rodziny. Przywoływał sceny z Placu św. Piotra, kiedy najpierw widział kobietę trzymającą w dziecięcym wózku psa, a później stracił cierpliwość, gdy podeszła inna, niosąca psa w torbie. Nazwała go swoim dzieckiem i chciała, by Papież udzielił psu błogosławieństwa. Ojciec Święty zwrócił jej uwagę, że traktuje tak psa, podczas gdy tyle dzieci głoduje. Sięgał po liczby. We Włoszech w minionym roku odnotowano najniższy w historii przyrost naturalny. Urodziło się niespełna 400 tys. dzieci. Biskup Rzymu wskazał, że założenie rodziny dziś staje się dla wielu młodych tytanicznym wysiłkiem. Nie zgodził się na świat, w którym dochodzi do erozji wspólnego życia, a każdy musi radzić sobie sam.

– Danie impulsu na rzecz przyrostu naturalnego oznacza naprawienie form wykluczenia społecznego, które uderzają w młodych ludzi i ich przyszłość – zaznaczył Franciszek.

Ojciec Święty zaapelował o dalekowzroczną politykę, która przełamie demograficzną zimę. Papież mówił, że nie możemy zgodzić się na społeczeństwo przestające wydawać na świat dzieci i pogrążające się w smutku.

– Nie możemy biernie akceptować faktu, że tak wielu młodych ludzi z trudem realizuje swoje marzenia o rodzinie i jest zmuszonych do obniżenia poprzeczki pragnień, zadowalając się prywatnymi i miernymi substytutami: zarabianiem pieniędzy, dążeniem do kariery, podróżami, zazdrosnym strzeżeniem czasu wolnego. Wszystkie te rzeczy są dobre i słuszne, gdyż stanowią część większego projektu, dającego życie wokół siebie i po sobie. Jeśli natomiast pozostaną jedynie z indywidualnymi aspiracjami, zwiędną w egoizmie i dojdą do wewnętrznego znużenia. Taki jest stan ducha społeczeństwa, które jest nierodzące, wewnętrzne znużenie; które znieczula wielkie pragnienia i charakteryzuje nasze społeczeństwo jako społeczeństwo zmęczenia. Dajmy znów oddech pragnieniom szczęścia młodych ludzi! – zaapelował Papież.

Biskup Rzymu przestrzegał przed popadaniem w pesymizm. Podkreślił, że błędne jest uznanie obecnych tendencji za nieodwracalne. Wystąpienie Ojca Świętego poprzedziły słowa premier Włoch. Giorgia Meloni oświadczyła, że współcześnie coraz trudniejsze jest mówienie o rodzicielstwie, rodzinie i przyroście naturalnym. Jednocześnie wskazała na potrzebę podjęcia działań, by nie było skandalem mówienie, że wszyscy urodziliśmy się z mężczyzny i kobiety. Zaznaczała, że narodziny nie są na sprzedaż, a dzieci nie są produktem na ladzie, który można wybrać, a potem oddać.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl