Obraz Matki Bożej Latyczowskiej powraca do Lublina
Ikona Matki Bożej Latyczowskiej powraca do domu; po latach tułaczki ponownie stanie się wyjątkowym elementem parafii Matki Bożej Różańcowej w Lublinie.
Obraz Matki Bożej Latyczowskiej został namalowany w połowie szesnastego wieku. Następnie trafił do latyczowskiej świątyni, gdzie za pośrednictwem Maryi z tego cudownego wizerunku, ludzie doświadczyli wiele cudów.
– Obraz, uznawany był przez wiernych za cudowny, od tego momentu gdy dominikanie, umieścili go w skromnej i prowizorycznej kaplicy. Podczas jednego z nabożeństw oblicze Matki Bożej zajaśniało. Nad kaplicą pojawiła się jakby łuna. Mieszkańcy Latyczowa przybiegli sądząc, że to pożar. Okazało się, że to jaśniało oblicze Matki Bożej – mówi s. Mirosława Grunt, matka generalna Zgromadzenia Sióstr Służek NMP Niepokalanej.Dominikanie chcąc chronić obraz podczas I wojny światowej, przenosili go z miejsca na miejsce. Najpierw trafił on do Lwowa, by później powrócić do Latyczowa. Po najeździe bolszewików w 1920 roku został przeniesiony do Warszawy.
– Na pewno ludzie będą otrzymywać wiele łask, wiarę, uzdrowienie. Bo zawsze za wstawiennictwem Matki Bożej ludzie otrzymują łaski, najbardziej potrzebne człowiekowi. I kiedy człowiek otrzyma te dary przez Maryję, nie może ich tylko zachować dla siebie, i nie może ich zakopać – mówi ks. bp Leon Dubrawski, ordynariusz diecezji kamienieckiej.Dziś Ikona Matki Bożej Latyczowskiej powraca do domu, by wspomagać kolejnych potrzebujących.
RIRM