Meriam Ibrahim znów w więzieniu
Władze Sudanu ponownie aresztowały chrześcijankę Meriam Ibrahim. Kobieta, jej mąż Daniel Wani i ich dwoje dzieci zostali zatrzymani, gdy chcieli wejść na pokład samolotu w Chartumie.
Wczoraj Meriam wyszła z więzienia po tym, jak sąd apelacyjny uchylił wyrok niższej instancji skazujący ją na śmierć za rzekome porzucenie islamu. Jej mąż zapowiadał, że zamierza udać się z rodziną do USA.
Meriam Ibrahim została skazana na śmierć przez powieszenie za rzekome porzucenie islamu. Kobieta jest córką muzułmanina, a według prawa szariatu religię dziedziczy się po ojcu. Gdy Meriam miała 6 lat jej ojciec opuścił jej matkę- prawosławną imigrantkę z Etiopii. Matka wychowała córkę w wierze chrześcijańskiej. 15 maja sąd w Chartumie skazał Meriam na śmierć za rzekome porzucenie islamu. Sędzia powiedział: ,,Daliśmy ci trzy dni na wyrzeczenie się twej wiary, ale ty wzbraniasz się przed powrotem na islam. Skazuje cię na powieszenie.” ,,Jestem chrześcijanką i nigdy nie popełniłam apostazji”- odpowiedziała Meriam. Wcześniej do porzucenia chrześcijaństwa przez pół godziny nakłaniał kobietę muzułmański imam.
TV Trwam News/RIRM