Łapy: uroczystość wprowadzenia relikwii św. Jana Gwalberta
To wielkie wydarzenie dla wszystkich leśników i dla całego Podlasia. W niedzielę w kościele w Łapach odbyła się uroczystość wprowadzenia relikwii św. Jana Gwalberta.
Święty Jan Gwalbert lasy traktował jak książkę – mówi dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Andrzej Józef Nowak.
– Tę książkę czytał, dostrzegając mądrość Boga i doskonałość stworzenia, jakim jest las, bo las jest chyba najbardziej doskonałym darem dla człowieka. Dlatego on, patrząc na rośliny, na drzewa czytał to właśnie jako mądrość Boga, jako dar miłości dla człowieka, również dla leśnika – wskazuje Andrzej Józef Nowak.
Początkowo prowadził życie hulaszcze. Za punkt honoru postawił sobie odnalezienie zabójcy brata i pomszczenie jego śmierci – tłumaczy ks. Janusz Aptacy.
– Kiedy odnalazł tego zabójcę, ten rozłożył ręce na wzór Chrystusa Ukrzyżowanego i powiedział: „W imię Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego przebacz mi” – wyjaśnia ks. Janusz Aptacy.
Przebaczył, gdyż – jak sam wówczas powiedział – sam potrzebował przebaczenia. To zmieniło jego życie. Wstąpił do klasztoru, a następnie sam założył zakon wallombrozjanów.
– Wzór do naśladowania, postawa bardzo katolicka, wielka moralność, wielkiego opata, wielkiego świętego – akcentuje Józef Kubica, p.o. Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych.
Świętego, którego relikwie od wczoraj znajdują się w Kościele Świętego Krzyża w Łapach – mówi proboszcz parafii, ks. Krzysztof Jurczak.
– Wielki święty, nieznany, a jednocześnie tak bardzo nam przybliżony, bo stał się rzeczywistością w naszej świątyni, bo cząstka jego kości, jego ciała trafiła do nas i pozostanie z nami – zaznacza ks. Krzysztof Jurczak.
Relikwie św. Jana Gwalberta, jednego z patronów leśników, znajdują się jeszcze m.in. w Stanach, nieopodal Sandomierza.
TV Trwam News