Ks. dr J. Chyła o dokumencie Watykanu ws. Medjugorie: Dokument nie rozstrzyga nadprzyrodzoności wydarzeń w Medjugorie, ale ustosunkowuje się bardzo pozytywie do duchowych owoców tego miejsca
W tych treściach, w tym fenomenie Medjugorie nie ma przeszkód, aby uznać treści za zgodne z nauczaniem Kościoła. Nie ma tam nic sprzecznego z doktryną katolicką. W związku z tym można tam wyjeżdżać, organizować pielgrzymki (…). „Nihil obstat” to potwierdzenie, że w tych treściach i w tym miejscu nie ma niczego, co zagraża wierze katolickiej, co jest sprzeczne z wiarą – powiedział ks. dr Janusz Chyła, teolog-dogmatyk, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Dykasteria Nauki Wiary wydała notę zaaprobowaną przez Ojca Świętego Franciszka odnośnie objawień w Medjugorie. [czytaj więcej]
– Dokument zatytułowany „Królowa Pokoju” odebrałem bardzo pozytywnie. Ucieszyłem się publikacją tej noty przez Dykasterię Nauki Wiary z tej racji, że mam osobiste doświadczenie związane z Medjugorie. Kilkanaście lat temu pojechałem z pewnymi wątpliwościami natury teologicznej. One w tle mojej głowy wciąż pozostają. Dokument nie rozstrzyga nadprzyrodzoności wydarzeń w Medjugorie, ale ustosunkowuje się bardzo pozytywie do duchowych owoców tego miejsca (…). Nie odpowiada na wszystkie pytania. Niewątpliwie to miejsce jest wyjątkowe i działanie Ducha Świętego, działanie Matki Bożej, Pana Jezusa jest tam namacalne – mówił ks. dr Janusz Chyła.
Owoce Medjugorie wzbudzają pewne zdumienie i skłaniają do tego, żeby powiedzieć, że Pan Bóg tam działa i widać to działanie poprzez wyjątkową przemianę ludzkiego życia.
– Ludzie, którzy tam przybywają, doświadczają głębokiego pokoju, doświadczają przemiany życia, odkrywają swoje powołania. Małżonkowie, którzy są skonfliktowani niejednokrotnie przez sakrament pokuty i pojednania dochodzą do zgody i do pojednania. W Medjugorie te domniemane objawienia nie są w centrum. W centrum jest to, co stanowi istotę życia chrześcijańskiego, tradycji katolickiej – zaznaczył teolog-dogmatyk.
Nota Dykasterii Nauki Wiary podkreśla to, że objawienia prywatne niczego nie dodają do orędzia zbawienia, do depozytu wiary. Wyjaśniają i uwrażliwiają naszą duchowość – zwrócił uwagę gość audycji „Aktualności dnia”.
– Rzekome objawienia one jeszcze trwają, więc temat jest wciąż otwarty (…). Tutaj jest rola duszpasterzy i biskupów, żeby to wszystko, co się dokonuje w fenomenie Medjugorie, było wkomponowane w cały kształt duszpasterstwa. W dokumencie są uwagi co do kompetencji poszczególnych pasterzy Kościoła, że mają rozsądnie rozeznawać, czy to, co jest związane z Medjugorie konkretnie, jest realizowane w ich wspólnotach zgodnie z nauczaniem tamtego Kościoła. Objawienia prywatne niosą ze sobą ogromny potencjał, ale zawsze jest to ludzka słabość. Ludzie mogą wykorzystywać pewne rzeczy instrumentalnie, mogą przeakcentowywać to, co nie stanowi istoty i wtedy mamy pewne niebezpieczeństwo nie tyle budowania jedności w Kościele, ile rozbijania tej jedności. Stąd zawsze to wymaga ogromnej roztropności, uwagi i słuchania duszpasterzy, teologów, którzy są kompetentni w tej dziedzinie – zauważył ks. dr Janusz Chyła.
W dokumencie Dykasterii Nauki Wiary pada wyrażenie „nihil obstat”, czyli „nie ma przeszkód”.
– W tych treściach, w tym fenomenie Medjugorie nie ma przeszkód, aby uznać treści za zgodne z nauczaniem Kościoła. Nie ma tam nic sprzecznego z doktryną katolicką. W związku z tym można tam wyjeżdżać, organizować pielgrzymki (…). „Nihil obstat” to potwierdzenie, że w tych treściach i w tym miejscu nie ma niczego, co zagraża wierze katolickiej, co jest sprzeczne z wiarą – powiedział teolog-dogmatyk.
Cała rozmowa z ks. dr Januszem Chyłą dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl