Episkopat Polski podtrzymuje stanowisko ws. TV Trwam
„Podtrzymujemy dotychczasowe stanowisko, że pluralizm w mediach jest rzeczą bardzo ważną” – powiedział po obradach Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, ks. abp Józef Michalik, przewodniczący KEP.
Dziś m.in. sprawą konkursu ogłoszonego przez KRRiT na multipleksie cyfrowym dla stacji społeczno-religijnej zajmowała się Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski.
Księża biskupi zajmowali się także kwestiami bioetycznymi. Przewodniczący Zespołu Ekspertów do spraw Bioetycznych Episkopatu ks. abp Henryk Hoser, przedstawił projekt przygotowywanego dokumentu o współczesnych problemach bioetycznych. Niewykluczone, że dokument ten zostanie zatwierdzony już w marcu podczas zebrania całego Episkopatu.
Debatowano także na temat relacji z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym, w tym o utworzeniu po obydwu stronach grup roboczych do wzajemnych kontaktów.
Rozmowy księży biskupów były przygotowaniem do najbliższego zebrania plenarnego, które planowane jest na 5 i 6 marca.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że jeżeli ktokolwiek zgłosiłby się do konkursu o miejsce na multipleksie – szczególnie jeżeli chodzi o kanał społeczno-religijny, to ono należy się TV Trwam – stwierdził ks. bp Kazimierz Ryczan.
Pasterz diecezji kieleckiej tłumaczy, że nie chodzi nawet o to, że stacja ta już długo nadaje, ale jeżeli katolicy mają jakiekolwiek znaczenie w Polsce – a oni są tymi, którzy wybierają, płacą podatki – to dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa.
– Bardzo współczuję tym, którzy tego nie rozumieją i którzy uważają, że można sobie robić takie czy inne pogrywki z narodem. Wszystko miało swój czas, wszystko może mieć swój czas. Apelujemy nie do serca, bo w polityce prawdopodobnie nie ma serca, ale do rozumu, do roztropności i do normalnej sprawiedliwości. Dla jednych jest miejsce, a dla katolickiej telewizji miejsca nie ma? – akcentował ks. bp Kazimierz Ryczan.
Wypowiedź ks. bp. Kazimierza Ryczana:
RIRM/KEP