Zwycięski projekt okazał się plagiatem
Architekci, którzy wygrali konkurs na Panteon-Mauzoleum na Powązkach dopuścili się plagiatu. Zwycięski projekt przypomina koncepcję krematorium w Sztokholmie z 2009 roku, autorstwa duńskiej pracowni.
Panteon ma upamiętnić ofiary zbrodni komunistycznych. Konkurs przeprowadziła Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich.
Tadeusz Płużański, prezes Fundacji „Łączka”, zauważył, że konkurs został przeprowadzony w pośpiechu, wyznaczono krótkie terminy składania prac.
Publicysta dodaje, że dotyczył on jedynie części kwatery „Ł”; jest jeszcze kwatera „Ł2”, na której pogrzebano nieekshumowanych bohaterów narodowych. Apeluje o postawienie Panteonu na całym polu więziennym.
– Jest to sprawa, rzecz jasna, bulwersująca – teraz wszyscy decydenci głowią się, co z tym fantem począć. Konkurs albo zostanie rozpisany na nowo, albo druga praca w kolejności okaże się zwycięska. To się składa na jeden smutny obraz. Tak naprawdę obecnej władzy nie zależy na godnym upamiętnieniu naszych Żołnierzy Niezłomnych, zamordowanych przez komunistów. To są działania pozorowane – zaznaczył Tadeusz Płużański.
Sąd konkursowy w tej sprawie zbierze się 23 marca. Panteon ma być gotowy do 27 września br.
W kwaterze „Ł” na warszawskich Powązkach w latach 1948-56 funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa skrycie grzebali ciała zamordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego. Wśród zidentyfikowanych do tej pory ofiar reżimu są wybitni dowódcy Armii Krajowej i Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
RIRM