Zmiany w PLL LOT
Prawdopodobnie dziś Rada Nadzorcza PLL LOT zdecyduje o odwołaniu prezesa spółki. Marcin Piróg jeszcze we wrześniu zapewniał, że sytuacja narodowego przewoźnika jest dobra. Wczoraj okazało się, że LOT stara się o pomoc publiczną w wysokości 1mld zł.
Informacja ta zaskoczyła członków sejmowej komisji skarbu państwa, m.in. posła Dawida Jackiewicza.
– Na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa zapewniał wszystkich jej członków, że LOT jest spółką, której wyniki nie ulęgają pogarszaniu. W tym roku wynik będzie znacznie lepszy od ubiegłorocznego. Jest to wypowiedź pana ministra, który dzisiaj zwraca się o pomoc publiczną rzędu miliarda złotych. My jako Wysoka Izba nie mamy wiedzy, na co te pieniądze będą przeznaczone. Być może będą przeznaczone na blisko kilkudziesięciotysięczne opłaty prokurentów zarządu w spółce LOT. Domagamy się debaty i rzetelnego przedstawienia informacji Wysokiej Izbie, na temat tego, jaka jest prawdziwa sytuacja w Polskich Liniach Lotniczych. Ta informacja jest nam potrzebna, bo chcemy mieć pewność, że nie macie zamiaru zaorać LOT –u tak, jak zaoraliście przemysł stoczniowy – powiedział Dawid Jackiewicz.Informacja o fatalnej sytuacji LOT zaskoczyła przede wszystkim opinię publiczną, która w ostatnim czasie była świadkiem sprowadzenia do Polski nowoczesnego Dremlinera. Samoloty tego typu – jak się okazuje – mają być elementem planu restrukturyzacyjnego LOT. Innym elementem jest redukcja zatrudnienia: pracę może stracić nawet 600 pracowników. Plan restrukturyzacji nie gwarantuje naprawy firmy – mówi przewodniczący NSZZ „Solidarność” w PLL LOT Stefan Malczewski.
– To co nam przedstawiono to zbiór pobożnych życzeń, które przede wszystkim dotykają załogę, bo redukcja załogi ma być przeprowadzona na poziomie 30 %. Ma być zmniejszona siatka połączeń oraz ilość samolotów obsługujących tę siatkę. Oczywiście mamy kryzys i trzeba szukać oszczędności, ale nie kosztem pracowników. Trzeba szukać oszczędności w miejscach, gdzie są tworzone koszty w Locie. Ten plan nie powiedzie się i LOT zostanie z kolejnym długiem sięgającym miliarda złotych pomocy publicznej. Wcześniej czy później znów będziemy mieć problem z upadłością – dodaje Stefan Malczewski.
Wypowiedź Stefana Malczewskiego:
Wypowiedź Dawida Jackiewicza:
RIRM