Zmarł płk Marian Tomaszewski – żołnierz Armii Andersa, zdobywca Monte Cassino
W Wielkiej Brytanii na Wieczną Wartę odszedł płk Marian Tomaszewski, sybirak, żołnierz 2 Korpusu, waleczny pancerniak 6 Pułku Dzieci Lwowskich, zdobywca Monte Cassino, Piedimonte, Ankony i Bolonii – poinformował w piątek na Twitterze szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk.
Dziś straciliśmy bohatera 2 narodów. Zmarł płk Marian Tomaszewski, żołnierz gen. #Anders.a, Weteran walk o Niepodległość RP🇵🇱 i Honorowy Obywatel #Piedimonte San Germano🇮🇹. Nikt tak jak Pan Pułkownik nie potrafił opowiadać o zwycięstwach 2.Korpusu Polskiego. Pokój Jego duszy! pic.twitter.com/mQTgOb3Na8
— UdSKiOR (@Kombatanci) June 5, 2020
Płk Marian Tomaszewski urodził się w 1922 r. w Przemyślu. W listopadzie 1939 r. został aresztowany przez NKWD, następnie został zesłany do Kazachstanu. Po amnestii, w sierpniu 1941 r. wstąpił do Armii Andersa. Służył w 6. Pułku Pancernym „Dzieci Lwowskich”. Walczył o Monte Cassino, Piedimonte San Germano, Ankonę i Bolonię.
Podczas uroczystości z okazji rocznicy wyzwolenia Bolonii opowiadał PAP, że „największą przeszkodą były liczne i głębokie kanały, które utrudniały przejście czołgom”.
„Wrzucaliśmy do nich faszyny, czyli takie powiązane ze sobą gałęzie drzew, by przejechać. A Niemcy ostrzeliwali nas, mieli ściągniętą na północ artylerię, były też wypady ich komandosów” – wspominał.
Dodał, że mieszkańcy Bolonii byli wobec wchodzących do ich miasta Polaków niezwykle serdeczni.
„W oknach wywieszano flagi polskie, napisy +Viva Polonia+ były wszędzie” – opowiadał. Dodał też, że entuzjazm części ludności przygasł dopiero wtedy, gdy Polacy rozbrajali oddziały partyzantki komunistycznej, wobec której – po doświadczeniach w sowieckiej Rosji – byli niechętni.
„Komuniści rozprawiali się z faszystami, mordowali ich, a my staraliśmy się temu zapobiegać. Uważaliśmy, że takimi sprawami powinien zająć się sąd” – zaznaczył płk Marian Tomaszewski.
Płk Marian Tomaszewski, który walczył o Ankonę wspominał, że najtrudniejsze walki z Niemcami dla jego pułku toczyły się w Piedimonte San Germano. Do zdobycia włoskiego miasteczka, którego niemieckie umocnienia przypominały „mały Stalingrad”, doszło 25 maja 1944 r. po walkach o Monte Cassino.
„Nad Adriatykiem Niemcy nie stawiali już większego oporu. Z ich strony to już była raczej walka opóźniająca, starali się nas zatrzymać, zakładali miny na drogach” – wspominał kombatant.
Podczas II wojny światowej został odznaczony Krzyżem Walecznych, Złotym Krzyżem Zasługi, Srebrnym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Monte Cassino.
Zmarł w wieku 98 lat w Wielkiej Brytanii.
PAP