Zażalenia na umorzenie ws. organizacji lotów do Smoleńska – do sądu
Jeszcze w tym tygodniu do stołecznego sądu mają trafić cztery zażalenia na umorzenie we wrześniu ubiegłego roku śledztwa ws. organizacji lotów prezydenta i premiera do Smoleńska w 2010 r.
Składający zażalenia uważają między innymi, że zaniechania urzędników ocenione przez prokuraturę jako uchybienia służbowe lub dyscyplinarne, należało zakwalifikować jako przestępstwa. Autorem jednego z zażaleń jest mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik bliskich prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
– Prokuratura stwierdziła szereg zaniedbań i zaniechań urzędników, którzy byli odpowiedzialni za organizację wizyty i przelotu śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego delegacji w dniu 10 kwietnia 2010 roku. Nie stwierdziła jednak, aby te ujemnie ocenione zachowania miały charakter przestępstwa. W moim przekonaniu, biorąc pod uwagę rangę tych uchybień oraz rangę urzędów odpowiedzialnych za organizację wizyt, tłumaczenie, że nie stwierdzono przestępstwa jest niemożliwe do uzasadnienia – zaznacza mec. Pszczółkowski.
Prokuratura otrzymała tymczasem uzupełniającą opinię ws. próbek z wraku Tu-154M. Główne konkluzje ustaleń biegłych mamy poznać w najbliższych dniach. W pierwszej kolejności z opinią mają zapoznać się prokuratorzy prowadzący śledztwo.
Nasz Dziennik ujawnił, że opinia uzupełniająca nie potwierdza wybuchów na pokładzie Tupolewa. Takie wnioski zawierała już wcześniejsza opinia, którą prokuratura uznała w styczniu za niepełną i w pewnych fragmentach niejasną.
Mec. Bartosz Kownacki, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zauważa, że uzupełniająca opinia ma być ujawniona właściwie w przededniu 4. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
RIRM