Zastrzeżenia do prezydenckiego projektu dot. chowania zmarłych

Wszystkie kluby parlamentarne oprócz SLD poparły prezydencki projekt nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Poszczególne kluby zgłosiły jednak swoje uwagi, co do jej niektórych zapisów. Projekt uwag dopiero na etapie drugiego czytania zgłosił również rząd.

W projekcie uwag wskazano m.in. milionowe koszty odszkodowań związanych z ewentualnym przenoszeniem współczesnych grobów, np. w Kwaterze „Ł”.

Według części ekspertów ma to zniechęcić do prac ekshumacyjnych i je opóźniać. Założeniem prezydenckiego projektu jest umożliwienie Instytutowi Pamięci Narodowej prac ekshumacyjnych dot. bohaterów narodowych zamordowanych przez UB oraz SB w latach 1945-1956.

Poseł Józefa Hrynkiewicz, wiceprzewodnicząca Komisji Administracji i Cyfryzacji, powiedziała, że prezydencki projekt nie rozwiązuje kilku ważnych kwestii. Chodzi m.in. o podwójne groby na tzw. Łączce, gdzie chowani byli żołnierze niezłomni.

– Tam od 1976 roku – żeby jakoś to zakryć, a może jeszcze bardziej pohańbić tych ludzi – chowani byli różni poważnie zasłużeni dla reżimu komunistycznego wojskowi. I teraz powstają problemy, bo są jedne i drugie groby. Mamy wątpliwości, bo choć wprawdzie jest przewidziana procedura do zmiany położenia tych grobów, które są wyżej, a więc tych grobów, powiedzmy, współczesnych, to obawiamy się, że może tutaj zadziałać coś takiego, jak procedura administracyjna, czyli kolejne odwołania, a następnie sądy, które mogą to sądzić całymi latami – zwraca uwagę prof. Józefa Hrynkiewicz.

PiS zgłosiło swoją poprawkę, by po roku od przyjęcia ustawy do 31 marca ocenić jej funkcjonowanie, czyli to czy działa dobrze, czy należy ją poprawić. Projektem zajmie się dziś sejmowa Komisja Administracji i Cyfryzacji.

RIRM