Żandarmeria Wojskowa wyjaśnia sprawę włamania do kontenera armii USA
Żandarmeria Wojskowa wyjaśnia okoliczności kradzieży z włamaniem do kontenera należącego do amerykańskich sił zbrojnych stacjonujących w Żaganiu (Lubuskie). Amerykanie przekazali, że zginął specjalistyczny sprzęt – poinformował w czwartek PAP rzecznik Komendanta Głównego ŻW mjr Artur Karpienko.
Jako pierwsza o kradzieży poinformowała RMF FM.
Z-ca Prokuratora Okręgowego do Spraw Wojskowych w Poznaniu mjr Rafał Fiertek poinformował PAP, że po sprawdzeniu kontenera stwierdzono, że skradziony został wybrany, specjalistyczny sprzęt wojskowy, m.in.: noktowizory, radia wojskowe, laptopy, dalmierze, lornetki i prywatne rzeczy żołnierzy.
„Nie stwierdzono natomiast braku broni czy amunicji. Wartość skradzionego sprzętu wstępnie oszacowano na 200 tys. dolarów amerykańskich” – dodał mjr Rafał Fiertek.
Polska żandarmeria otrzymała zgłoszenie o włamaniu w środę około godz. 17.00. Kontener znajduje się w rejonie rampy kolejowej przy ul. Lotników Alianckich w Żaganiu. Z zawiadomienia wynika, że ktoś otworzył go i zabrał część sprzętu znajdującego się w środku.
Sprawą zajęli się żołnierze z Oddziału ŻW w Żaganiu, a nadzór nad nią objął wydział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Wrocław-Fabryczna.
W Żaganiu stacjonuje dowództwo amerykańskiej brygady skierowanej na tzw. wschodnią flankę NATO w ramach operacji Atlantic Resolve.
Pierwszą dziewięciomiesięczną zmianę w ramach tejże operacji pełni 3. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa (Armored Brigade Combat Team, ABCT) z 4. Dywizji Piechoty w Fort Carson w stanie Kolorado. Niebawem zmieni ją 2. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa z 1. Dywizji Piechoty stacjonującej w Fort Riley w stanie Kansas.
PAP/RIRM