Zamach bombowy w A. Saudyjskiej: zginęło 4 oficerów, 5 jest rannych
W poniedziałek wieczorem doszło do samobójczego zamachu bombowego w pobliżu Meczetu Proroka w Medynie. W wyniku eksplozji zginęło czterech oficerów służby bezpieczeństwa, zaś pięciu odniosło rany – podało saudyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Do samobójczego zamachu doszło na parkingu w bezpośrednim sąsiedztwie Meczetu Proroka w Medynie, która jest drugim co do znaczenia ośrodkiem kultu religijnego w świecie islamu po Mekce.
Na miejscu domu, w którym miał niegdyś mieszkać Mahomet, stoi dziś meczet z grobem Proroka i mogiłą jego córki Fatimy. Są one celem pielgrzymek setek tysięcy muzułmanów z całego świata. Meczet był w poniedziałek wypełniony po brzegi wiernymi, którzy przybyli na wieczorną modlitwę w związku z dobiegającym końca ramadanem, muzułmańskim miesiącem postu – podkreślają saudyjskie media.
Starający się wedrzeć na teren meczetu mężczyzna został zatrzymany przez agentów służby bezpieczeństwa na parkingu. Zdetonował on ładunek, który miał na sobie i zginął na miejscu, a wraz z nim czterej funkcjonariusze, którzy próbowali go wylegitymować.
Zamach w Medynie był kolejnym, trzecim już aktem terroru, do jakiego doszło w poniedziałek w Arabii Saudyjskiej. W pobliżu szyickiego meczetu w mieście Al-Katif we wschodniej części Arabii Saudyjskiej zamachowcy-samobójcy zdetonowali ładunki wybuchowe, które nie spowodowały ofiar wśród postronnych. Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych gen. Mansur Al-Turki poinformował, że zidentyfikowano szczątki trzech osób, co rzuca światło na liczbę domniemanych sprawców – pisze w komentarzu agencja AFP.
PAP/RIRM