Załamały się rozmowy pokojowe prowadzone w Kuwejcie
Szef jemeńskiego MSZ Abdul Malik al-Mechlafi poinformował we wtorek, że prowadzone w Kuwejcie rozmowy pokojowe z szyickimi rebeliantami Huti walczącymi o obalenie prezydenta Abd ar-Raba Mansura Al-Hadiego załamały się po tygodniu z powodu braku postępu.
Rebelianci odmówili uznania legalności uznawanego przez wspólnotę międzynarodową prezydenta Hadiego.
Jak oświadczył minister na konferencji prasowej nadawanej na żywo w telewizji Al-Arabija, Huti naciskają na utworzenie nowego rządu, który umożliwiłby im udział we władzy. „Rokowania są stratą czasu i są jedynie wykorzystywane w celu zgromadzenia sił” przez szyickie milicje – ocenił szef jemeńskiej dyplomacji.
Od 10 kwietnia w kraju obowiązuje rozejm, który jest względnie przestrzegany. Jest on wynikiem intensywnych konsultacji prowadzonych w Sanie, opanowanej przez Huti, oraz w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, która dowodzi sunnicką koalicją prowadzącą w Jemenie interwencję wojskową.
Celem negocjacji pokojowych jest porozumienie, które położy kres obecnemu konfliktowi, i wszczęcie dialogu politycznego z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, a także wdrożenie rezolucji ONZ nr 2216. Stanowi ona przede wszystkim, że rebelianci Huti wycofają się z zajętych terytoriów.
PAP/RIRM