fot. Marcin Szpądrowski i Mariusz Jaszczurowski

Zakończył się XXI Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński

W niedzielę w Drohiczynie zakończył się XXI Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński. Motocykliści byli na Ukrainie oraz podążali śladami Powstań Śląskich.

Stowarzyszenie „Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński” organizuje wyjazdy do miejsc pamięci narodowej oraz mordu i pochówku patriotów polskich. Tegoroczna edycja Rajdu trwała 16 dni.

– Byliśmy na Ukrainie. Jeździliśmy po Ukrainie w miejscach golgoty naszych rodaków – poinformował Tadeusz Hałaczkiewicz, uczestnik Rajdu.

– Odwiedza się miejsca, w których naprawdę każdy powinien być – ocenił Paweł Stec, jeden z uczestników.

Wyjazd na Kresy zawsze wiąże się ze spotkaniami z mieszkającymi tam Polakami.

– To jest niesamowite, jak ci ludzie pielęgnują polskość, jak cały czas się czują Polakami, pomimo że są tak daleko od nas – powiedziała Elżbieta Balcerzak, która uczestniczyła w tegorocznym Rajdzie.

Uczestnicy podkreślili, że Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński to swojego rodzaju pielgrzymka, która pozwala zwrócić myśli do Boga.

– Jest wymiar duchowy, jako pewna podstawa, jako fundament, ponieważ każdego dnia sprawujemy Eucharystię, która jest centrum naszej drogi – podkreślił ks. Krzysztof Lewandowski, kapelan wyprawy.

– Już czwarty raz uczestniczyłem w rajdzie i co rajd, to człowiek wraca bogatszy – ocenił Zenon Zielski, uczestnik.

W niedzielę w Drohiczynie uroczyście zamknięto XXI Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.

– Dzięki Bogu wszystko szczęśliwie przebiegło, czyli nie było żadnych zdarzeń wypadkowych losowych i zachorowań. Wszyscy cali wyjechali i wszyscy cali wrócili – podkreślił Bronisław Biel, komandor trasy Rajdu Katyńskiego.

W drohiczyńskiej katedrze sprawowana była Msza święta dziękczynna za pomyślne zakończenie tegorocznego Rajdu. Eucharystii przewodniczył ks. płk Henryk Polak.

– To, że wy dzisiaj, drodzy rajdowcy katyńscy, odnosicie ten swój rajd w imię szacunku dla Polski, do Boga samego, to jesteście po prostu w tym łańcuchu pokoleń, tym ogniwem po tamtych, którzy tam oddawali życie – powiedział  ks. płk Henryk Polak.

W ramach tegorocznej edycji rajdu motocykliści, oprócz wyjazdu na Kresy, podążali też śladami Powstań Śląskich, odwiedzając m.in. Katowice, Świętochłowice, Wodzisław Śląski Zabrze i Górę św. Anny.

TV Trwam News

drukuj