Zachód powinien zrozumieć ideę FBE
Zachód powinien zrozumieć, że wschodnia flanka NATO wymaga dofinansowania – powiedział europoseł Zbigniew Kuźmiuk. Ekonomista odniósł się do propozycji PiS dot. stworzenia Funduszu Bezpieczeństwa Europejskiego.
Fundusz miałby dysponować kwotą 100 mld euro pozyskaną m.in. z Europejskiego Banku Centralnego czy Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Pieniądze byłyby przeznaczone na obronność Polski Łotwy, Litwy oraz Estonii.
FBE pożyczałby pieniądze w formie niskooprocentowanych kredytów, które miałyby być spłacane w ciągu 20-25 lat.
Zbigniew Kuźmiuk wskazał, że w świetle rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, wschodnia flanka NATO wymaga dozbrojenia – a ponieważ jest to przedsięwzięcie bardzo kosztowne stąd propozycja PiS-u.
– Jeżeli jeden pocisk takiej obrony przeciwrakietowej kosztuje setki tysięcy euro, to trudno sobie wyobrazić, żeby kraje, które wyszły z dawnego bloku radzieckiemu, były w stanie sprostać tego rodzaju zbrojeniom, więc wydaje się, że zachód powinien zrozumieć, że ta wschodnia flanka NATO: Polska kraje nadbałtyckie, Rumunia, Słowacja, Bułgaria, wymagają ogromnego dofinansowania, bo przy pomocy własnych środków tego nie zrobią – powiedział ekonomista.Europoseł przypomniał, że Europejski Bank Centralny sfinansował już wcześniej banki. Wówczas chodziło o kwotę biliona euro – w propozycji PiS-u mowa jest o dużo mniejszym – jednak ważnym – wsparciu finansowym.
– Oczywiście to byłaby formuła pożyczania, ale być może z jakąś częścią później umarzaną. Chodzi o to, żeby pieniądze, na które złożą się europejskie instytucje, poszły na rzecz tych kilku krajów znajdujących się na wschodniej flance NATO. Jeżeli chodzi o nowoczesną broń, to produkują ją przemysły krajów najbardziej rozwiniętych, a więc: USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch. W dużej części te pieniądze przeznaczone na dozbrojenie krajów wschodnich poszłyby do gospodarek krajów najbardziej rozwiniętych – jest to więc dla nich interes – zauważył Zbigniew Kuźmiuk.Propozycję wprowadzenia Funduszu Bezpieczeństwa Europejskiego przedstawił w tym tygodniu w Krynicy w trakcie zakończonego forum ekonomicznego prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem długoletnie kredyty mogłyby być spłacane przez państwa członkowskie UE, ale byłyby zwolnione z obowiązujących nas opłat do Wspólnoty.
RIRM