Wybory prezydenckie 2020. Niewykluczona II tura głosowań

W maju bieżącego roku czekają nas wybory prezydenckie. Każde z ugrupowań przedstawiło już swojego kandydata. Jeśli głosowanie odbyłoby się dzisiaj – wygrałby prezydent Andrzej Duda z wynikiem 45 procent głosów. To oznacza, że możliwa jest druga tura wyborów.

W sondażu prezydenckim, przeprowadzonym dla Lewicy, na pierwszym miejscu znalazł się prezydent Andrzej Duda z wynikiem 45 procent głosów. Drugi wynik należy do kandydatki Koalicji Obywatelskiej Małgorzaty Kidawy–Błońskiej, popiera ją 23 procent wyborców. Ostatnie miejsce na podium z 12-procentowym wynikiem zajmuje Robert Biedroń z Lewicy.

Wszystko wskazuje na to, że druga tura wyborów jest możliwa. Wkrótce rozpocznie się kampania wyborcza. To czas, kiedy kandydaci będą przedstawiali swoje propozycje zmian. Historyk i politolog dr Piotr Gawryszczak ocenił, że opozycja stale gra na emocjach wyborców.

– Wydaje się stawiać na takie zachowanie Polaków, które ma doprowadzić do wyboru wszystko jedno, którego kandydata opozycji, byle to był kandydat, który występuje przeciwko prezydentowi Andrzejowi Dudzie – powiedział dr Piotr Gawryszczak.

Takie działania mogą podnieść słupki Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, jednak nie jest to dobre rozwiązanie – ocenił ekspert. Polacy oczekują programowych działań w kampanii wyborczej. Andrzej Duda już kreuje program dalszej prezydentury. Tymczasem kandydaci opozycji nic o swoich propozycjach nie mówią.

– Odnoszą się do kwestii ideologicznych, pan Biedroń do kwestii związanych z homofobią czy z homoseksualizmem – oznajmił historyk.

Pojawił się również sondaż pracowni badawczej estymator dla tygodnika „Do Rzeczy”. Wynika z niego, że to nie Robert Biedroń powalczy wśród opozycji o drugą turę wyborów z Małgorzatą Kidawą-Błońską, a lider ludowców Władysław Kosiniak Kamysz. Tu jednak urzędujący prezydent cieszy się wyższym poparciem, na poziomie blisko 48 procent. Ewentualna druga tura wyborów zależy od tego, kto lepiej zmobilizuje swoich wyborców.

 

TV Trwam News