Wsparcie Polaków dla uchodźców z Donbasu
Polacy ewakuowani z Donbasu mogą liczyć na pomoc swoich rodaków. Kazimierz Złoty, prezes firmy Profum z Katowic, zaoferował pracę uchodźcom ze wschodniej Ukrainy. Na łamach Naszego Dziennika deklaruje, że od ręki może zatrudnić kilka osób. W pomoc włączają się także organizacje społeczne.
Choć MSW zbiera oferty pracy i mieszkań dla ewakuowanych Polaków, to same procedury przebiegają bardzo mozolnie. Brakuje też szerszego nagłośnienia sprawy. Dlatego cieszymy się, że Polacy zaczęli działać i angażują się w pomoc dla uchodźców – powiedział Michał Dworczyk, prezes Fundacji Wolność i Demokracja.
– Jedni potrzebują zapomóg finansowych i takie właśnie wypłacamy dzięki przeprowadzanej zbiórce publicznej i gromadzonym na ten cel środkom. Inni potrzebują pomocy prawnej, żeby zalegalizować swój pobyt w Polsce, jeszcze inni poszukują mieszkania albo pracy. Na szczęście jest bardzo dużo osób, które z otwartym sercem podeszły do problemów Polaków z Donbasu, którzy uciekli do Polski. Naprawdę dużo osób zgłosiło się do Fundacji, deklarując m.in. chęć zatrudnienia takich osób, czy też możliwość znalezienia dla nich lokum. Bardzo cieszy to, że wielu Polaków otworzyło swoje serca na potrzeby naszych rodaków ze wschodu i stara się pomagać – podkreślił Michał Dworczyk.
Trzydzieścioro dzieci ewakuowanych w połowie stycznia z Donbasu do Polski po raz pierwszy poszło do polskich szkół i przedszkoli.
Większość ewakuowanych to rodziny z dziećmi, nawet kilkumiesięcznymi, jest też grupa starszych osób. Od czasu ewakuacji wszyscy mieszkają w ośrodkach, w Rybakach i Łańsku pod Olsztynem. Dotąd blisko 60-ciu osobom wojewoda warmińsko-mazurski wydał pozwolenia na pobyt stały w Polsce.
RIRM