Wrocław: magistrat rozwiązał Marsz Polaków
Wrocławski magistrat rozwiązał w poniedziałek Marsz Polaków zorganizowany przez środowiska narodowe z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Według urzędników podczas marszu był wznoszone hasła antysemickie.
Zgromadzenie w tym roku przebiegało pod hasłem „Żeby Polska była Polską”. Uczestnicy marszu wyruszyli z Wyspy Słodowej. Mieli przejść ulicą Dubois, mostem Sikorskiego do pl. Jana Pawła II i następnie do pl. Solidarności.
Skandowano m.in. „raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę”, „Bóg, Honor i Ojczyzna”, „cześć i chwała bohaterom”, „tu jest Polska, a nie Polin”.
Gdy marsz przeszedł około 200 metrów, na skrzyżowaniu ulic Dubois i Pomorskiej, urzędnicy wrocławskiego magistratu podjęli decyzje o jego rozwiązaniu. Bartłomiej Ciążyński, doradca Prezydenta Wrocławia ds. Tolerancji i Przeciwdziałania Ksenofobii, powiedział dziennikarzom, że marsz został rozwiązany z powodu wznoszonych antysemickich haseł oraz użycia materiałów pirotechnicznych.
Po rozwiązaniu marszu policja zapeklowała do jego uczestników o rozejście się. Z tłumu manifestantów w stronę policjantów rzucano petardy oraz puste butelki. Po około 20 minutach policja użyła armatek wodnych, a następnie kordon funkcjonariuszy zepchnął manifestantów w stronę ul. Pomorskiej.
PAP