Wojsko Polskie wspiera Straż Graniczną w ochronie granicy z Białorusią

Od blisko roku żołnierze wspierają Straż Graniczną w ochronie polskiej granicy z Białorusią. Z wojskowymi pełniącymi służbę spotkali się  marszałek Sejmu, Elżbieta Witek oraz wicepremier, minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

Sytuacja na granicy z Białorusią wciąż jest niespokojna. W tym roku doszło już do sześciu tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy. W ubiegłym roku było ich aż 40 tysięcy. Od początku kryzysu Straż Graniczną wspiera Wojsko Polskie. Żołnierze nie tylko chronią granicę. Wspierają też budowę muru. Za służbę dziękowała żołnierzom Elżbieta Witek.

– Nasi żołnierze pokazują, że zawsze można na nich liczyć, zawsze można na nich polegać. Dajecie nam, Polakom ogromne poczucie bezpieczeństwa – mówiła marszałek Sejmu.

https://twitter.com/i/status/1532679291699449857

Budowa muru idzie zgodnie z planem. Inwestycja ma być gotowa jeszcze przed końcem czerwca 2022 roku. Służba na granicy jest też testem współpracy wszystkich rodzajów sił zbrojnych – wskazał wicepremier Mariusz Błaszczak.

– Oprócz tego, że Wojsko Polskie jest wciąż na granicy polsko-białoruskiej, to równolegle ćwiczy z siłami sojuszniczymi. Ćwiczy, aby odstraszyć agresora, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej Ojczyźnie – podkreślał szef resortu obrony.

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1541397764281700358

Polacy pozytywnie oceniają ochronę polskiej granicy przez funkcjonariuszy i żołnierzy. Mimo to nie brakuje wymierzonych w nich ataków ze strony polityków opozycji oraz przedstawicieli różnych organizacji, które domagały się wpuszczenia do Polski wszystkich nielegalnych imigrantów.

– Konsekwencja tych działań miała być taka – najpierw atak hybrydowy na Polskę ze strony białoruskiej, kryzys w naszym kraju, a później atak na Ukrainę, żeby uniemożliwić pomoc Ukrainie świadczoną z Polski – zauważał Mariusz Błaszczak.

https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1541371998701510657

W skandaliczny sposób o polskich żołnierzach wypowiadał się m.in. Władysław Frasyniuk, były opozycjonista z czasów PRL.

– Mam wrażenie, że to jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi. Tak nie postępują żołnierze. Śmiecie po prostu – komentował Władysław Frasyniuk.

W związku z wypowiedzią Władysława Frasyniuka minister Mariusz Błaszczak złożył zawiadomienie do prokuratury. W ubiegłym tygodniu ruszył proces byłego opozycjonisty, który nie przyznaje się do winy. Za czyn zarzucany Władysławowi Frasyniukowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.

TV Trwam News