Włoski dziennik „La Repubblica”: Atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii
Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt – napisał włoski dziennik „La Repubblica”. Jedną z tych „czerwonych linii” byłby atak na Polskę, kraje bałtyckie lub Mołdawię.
Jak poinformował włoski dziennik „La Repubblica”, do bezpośredniej interwencji Sojuszu mogłoby dojść w przypadku włączenia się Białorusi w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, a także gdyby Rosja zaatakowała jeden z krajów bałtyckich lub Polskę albo Mołdawię.
Dziennik wyjaśnił, że na razie nie istnieją plany operacyjne, które przewidywałyby wysłanie wojsk, ale rozważane są możliwe plany kryzysowe.
W tym kontekście wyznaczono linie graniczne, po których doszłoby do zaangażowania stron trzecich w wojnę na Ukrainie – zaznaczyła gazeta.
PAP