fot. flickr.com

Węgry: nowy narkotyk syntetyczny spowodował już śmierć 11 osób

Nowy, niebezpieczny dla życia narkotyk syntetyczny spowodował już na Węgrzech śmierć 11 osób – poinformowała we wtorek na konferencji prasowej przedstawicielka Komendy Głównej Policji Ibolya Csako.

Ibolya Csako powiedziała, że narkotyk został zidentyfikowany przez specjalistów na podstawie przypadku śmiertelnego w Miszkolcu na północnym wschodzie Węgier. Substancja nazywa się 4fmdmb-bica i pochodzi z Chin.

Eksperci zbadali następnie wszystkie podejrzane przypadki śmiertelne od maja i stwierdzili, że nowy narkotyk jest odpowiedzialny w sumie za 11 zgonów.

Według Ibolya Csako większość ofiar to osoby, o którym wiadomo, że zażywały narkotyki. Przed śmiercią ludzie ci skarżyli się na zmęczenie, bóle w okolicy serca, problemy z oddychaniem, a przed zgonem mieli konwulsje i wpadali w szał.

Najmłodsza ofiara narkotyku miała 23 lata, a najstarsza 36 lat. Do większości zgonów doszło w komitacie Borsod-Abauj-Zemplen, którego stolicą jest Miszkolc, ale były też przypadki śmiertelne w innych regionach kraju, w tym w Budapeszcie.

Substancja 4fmdmb-bica należy do grupy kannabinoidów. Według przedstawiciela Ministerstwa Zasobów Ludzkich Gergelya Csaby Horvatha nasyca się nią tytoń lub inną roślinę, a następnie pali w postaci papierosa. Ma inne działanie niż marihuana i jest od niej silniejsza. Gram kosztuje 1300-1500 ft (17-19 zł) i wystarcza na 5 papierosów.

Co roku narkotyki są bezpośrednią przyczyną śmierci 30-40 osób na Węgrzech. Według europejskich organów na rynku narkotykowym pojawia się 30-40 nowych substancji narkotykowych rocznie.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl