Waszyngton przygotowuje się do 52. Narodowego Marszu dla Życia
Jak każdego roku w rocznicę orzeczenia Sądu Najwyższego USA ws. Roe przeciwko Wade, która praktycznie zalegalizowała zabijanie nienarodzonych dzieci na żądanie w całych Stanach Zjednoczonych, już po raz 52. ma się odbyć największy na świecie Narodowy Marsz dla Życia ulicami Waszyngtonu pod budynki Kapitolu i Sądu Najwyższego. Tegoroczne wydarzenie zapowiedziano na piątek 24 stycznia pod hasłem „Każde życie: dlatego maszerujemy”.
Główny organizator marszu, fundacja The March for Life Education and Defense Fund, której przewodzi Jeanne Mancini, w pierwszym tygodniu stycznia ogłosił, kto w tym roku będzie mówcą podczas wielkiej manifestacji w obronie ludzkiego życia. Będą to szeroko znane osoby, jak: gubernator Florydy Ron DeSantis; Chris Smith, deputowany do Izby Reprezentantów ze stanu New Jersey oraz Lila Rose, prezydent Live Action. Głos zabierze również przewodniczący Komitetu ds. Działań Pro-Life Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych ks. bp Toledo Daniel Thomas.
– Jesteśmy zachwyceni, że możemy powitać tych inspirujących liderów pro-life na tegorocznym 52. Marszu dla Życia. Przez ostatnie 52 lata Marsz dla Życia był potężnym świadectwem, jak wielką tragedią jest aborcja, jednocześnie wzywając wszystkich ludzi dobrej woli do wprowadzenia silniejszej ochrony kobiet i nienarodzonych dzieci. Tegoroczni mówcy odniosą się do obecnego tematu Marszu dla Życia w 2025 r. „Każde życie: dlaczego maszerujemy”, który przypomina o podstawowej prawdzie, że każde życie ma wrodzoną godność ludzką od samego początku – powiedziała Jeanne Mancini w swoim oświadczeniu z 9 stycznia.
Zgromadzenie rozpocznie się w samo południe wiecem z wystąpieniami zaproszonych mówców, a następnie o godz. 13.00 tłum ruszy pod Kapitol.
Gubernator Florydy, Ron DeSantis, który jest katolikiem, w kwietniu 2023 r. podpisał stanową ustawę zakazującą tzw. aborcji na Florydzie, gdy można wykryć bicie serca poczętego dziecka. W stanie w 2024 roku odbyło się referendum mające na celu wpisanie do konstytucji stanowej „prawa do aborcji”. Nie udało się jednak osiągnąć progu 60 proc. wymaganego do przyjęcia tego prawa i Floryda nadal chroni życie. Gubernator DeSantis prowadził silną kampanię przeciwko tej propozycji. Jest powszechnie znany ze swojej zdecydowanej postawy pro-life.
hli.org.pl