W Warszawie upamiętniono ofiary KL Warschau
W stolicy przywracana jest pamięć o niemieckim obozie zagłady KL Warschau. Zginęło w nim nawet 200 tys. Polaków. Na ścianie Kościoła Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników w Warszawie odsłonięto dziś tablicę pamiątkową.
Rozkaz o utworzeniu KL Warschau, po likwidacji getta warszawskiego, wydał Heinrich Himmler w 1943 r. Celem szefa SS było masowe mordowanie Warszawiaków. KL Warschau w odróżnieniu od innych obozów koncentracyjnych powstał w centrum miasta. Na terenie obozu mogło zginąć prawie 200 tys. Polaków. Dziś w intencji ofiar sprawowana była Msza św.
– Dzisiaj gromadzi nas na Eucharystii pamięć o wydarzeniach, które trwają w sercach. O wydarzeniach bolesnych – wskazywał o. Waldemar Gonczaruk CSsR.
Po Mszy św. odsłonięto tablicę upamiętniającą ofiary obozu zagłady oraz otwarto wystawę. Pomysłodawcą był architekt Marian Łyczkowski ze Stowarzyszenia Rodzin Warszawskich „Wars i Sawa”.
– Ta tablica będzie po wieki mówiła prawdę o zbrodniarzach i ofiarach – zaznaczył Andrzej Melak z Prawa i Sprawiedliwości.
Senator Jan Maria Jackowski dodaje, że odsłonięcie tablicy jest kontynuacją dzieła sędzi Marii Trzcińskiej, badającej zbrodnie w obozie KL Warschau.
– Jest to odkłamywanie prawdy, ponieważ prawda o KL Warschau była przez lata ukrywana. Dzięki śp. sędzi Trzcińskiej i jej współpracowników udało się przywrócić pamięć – tłumaczył senator.
5 sierpnia 1944 r. żołnierze batalionu AK „Zośka” po brawurowej akcji wyzwolili KL Warschau. Jednak już w maju 1945 r. obóz przejęło NKWD osadzając w nim m.in. żołnierzy AK i członków podziemia niepodległościowego. Później przejęło go UB. Komunistyczny obóz został zlikwidowany dopiero w 1956 r.
TV Trwam News/RIRM