Wandea. Zwycięstwo albo śmierć – Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu zaprasza 14 kwietnia na pokaz filmu

    14 kwietnia w Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu odbędzie się pokaz filmu „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć”. To opowieść o wielkim powstaniu ludowym przeciwko terrorowi rewolucji francuskiej, prześladowaniu duchowieństwa i Kościoła, w obronie tradycji i wiary katolickiej. Początek o godz. 14.00 w niedzielę. Obowiązują wcześniejsze zapisy. Bilety można zamówić [tutaj].

    Na 14 kwietnia zaplanowana jest projekcja filmu „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć” w Toruniu. Pokaz rozpocznie się o godz. 14.00 w Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II przy ul. Droga Starotoruńska 1A. Zakup biletów: muzeumpamiecitozsamosc.pl. Cena biletu: 15 złotych.

    Jest rok 1793. Brutalna rewolucyjna tyrania krwią spod gilotyny znaczy i buduje „nową Francję”. Zabito króla, zwolenników monarchii, tysiące księży i wiernych, ale czterech na pięciu straconych pochodziło ze stanu trzeciego, czyli „ludu francuskiego”, w imię którego podobno wybuchła i toczyła się rewolucja. Trzy wielkie hasła rewolucji: wolność, równość, braterstwo, brzmią jak ponury żart. Wiosną 1793 roku lud francuski z Wandei mówi „dość”. Wybucha powstanie, stworzona zostaje Armia Katolicka i Królewska, a na jej sztandarach widnieje Najświętsze Serce Pana Jezusa. Wizerunek ten do dziś stanowi symbol i słusznie otaczany jest szacunkiem przez francuskie środowiska katolickie i tradycyjne.

    Głównym bohaterem filmu jest legendarny François de Charette, młody, choć już od czterech lat emerytowany oficer dawnej Królewskiej Marynarki Wojennej. Wandejscy chłopi niemal siłą wzywają go do objęcia dowództwa powstania. Niechętny początkowo oficer w najbliższych miesiącach okaże się nie tylko sprytnym strategiem wojskowym, lecz także stanie się charyzmatycznym przywódcą i budowniczym bohaterskiej, wolnościowej, oddanej idei i gotowej na wszystko armii powstańczej.

    – Charette Był człowiekiem z zasadami, pełnym polotu, z głęboko zakorzenioną odwagą. To zaszczyt wcielać się w takie postacie. Dla mnie reprezentuje on również ducha walki, determinację, pasję. Jego motto mówi samo za siebie: „przegrani, ale nie pokonani”. Był człowiekiem, dla którego dane słowo coś znaczyło; chciał szanować i honorować dane obietnice. Jego przeznaczenie było zaskakujące i dość nieoczekiwane, ponieważ ludzie poszli do niego, by poprowadził powstanie w Wandei, a on złożył przysięgę, że w pełni poświęci się im i ich sprawie. Nigdy nie złamał swojej obietnicy, nawet jeśli został zmieniony i zraniony tym, przez co przeszedł. Miał drażliwy charakter. Jego całkowite oddanie oznaczało również życie pełne walk zbrojnych o niespotykanej dotąd przemocy. A to zmienia człowieka na zawsze, może nawet doprowadzić go na skraj szaleństwa. Jest taka kwestia w filmie, którą szczególnie lubię: „Wojna uczy nas stawać się tym, kim nie jesteśmy”. Dużo myślałem o tym zdaniu – wskazuje Hugo Becker, odtwórca głównej roli.

    „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć” odkrywa niesłusznie pokrytą kurzem kartę historii. Jest hołdem dla dzielnego ludu wandejskiego, który dla obrony wolności i wiary poświęcił życie. Zemsta rewolucji była bowiem okrutna, a eksterminacja nie tylko mężczyzn, lecz także dzieci, kobiet, starców po upadku powstania nazywana jest pierwszym ludobójstwem w historii. W 1984 roku Jana Paweł II beatyfikował 99 męczenników wandejskich z Angers zamordowanych z nienawiści do wiary.

    Polska kinowa premiera filmu „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć” miała miejsce 29 grudnia 2023 r. – dokładnie w 350. rocznicę objawień Najświętszego Serca Pana Jezusa. Powstańcy wandejscy umieścili na sztandarach symbol Najświętszego Serca, którego kult rozpowszechnił się we Francji dzięki objawieniom, jakich doznała św. Małgorzata Alacoque.

    Dystrybutorem francuskiej ekranizacji „Wandea. Zwycięstwo albo śmierć” w Polsce jest Rafael Film. Czas trwania: 101 minut. Film odpowiedni dla osób od 15. roku życia.

    Audytorium Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu

    radiomaryja.pl

    drukuj