W Londynie odbyły się uroczystości pożegnalne oficerów zasłużonych dla Polski

W kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie odbyła się uroczystość pożegnalna dwóch wybitnych polskich oficerów z czasów II RP – generała Stanisława Kopańskiego oraz podpułkownika Stefana Eichlera i ich małżonek. W środę ich prochy spoczną na Powązkach w Warszawie.

Proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli, ks. dr Zygmunt Zapaśnik, w homilii wskazał, że Bóg był wyjątkową nadzieją dla polskich oficerów.

– Widzimy, że jeśli nie ma Boga, trudno mówić o takim honorze, który jest gotowy do ofiary i poświeceniu dla czegoś, co nazywamy Ojczyzną – mówił ks. dr Zygmunt Zapaśnik.

Ojczyzna, zaraz po Bogu i honorze, była dla wybitnych polskich oficerów najwyższą wartością, za którą gotowi byli oddać swoje życie. Kiedy odchodzili z tego świata, wielu mówiło, że to ich ostania droga, ale ostatnią drogę rozpoczęli w minioną niedzielę.

– Wracają do Ojczyzny, do tej ziemi, którą ukochali, której służyli, za którą walczyli – podkreślił ks. kan. Jacek Laskowski, proboszcz parafii św. Karola Boromeusza w Warszawie na Powązkach.

Obaj oficerowie zasłużyli się nie tylko dla Polski, ale dla wszystkich wojsk alianckich.

– Generał Stanisław Kopański był też dowódcą pod Tobrukiem. Armia polska w postaci Samodzielnej Brygad Strzelców Karpackich była jednym z głównych oddziałów, który bronił Tobruku – oznajmił Wojciech Labuda, pełnomocnik premiera ds. Ochrony Miejsc Pamięci.

To kolejny etap powrotu wielkich bohaterów naszej wolności.

– Cieszymy się, że będą oni spoczywać z towarzyszami broni w stolicy wolnej i demokratycznej Polski – wskazał Jan Dziedziczak, pełnomocnik Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą.

W intencji generała Stanisława Kopańskiego, podpułkownika Stefana Eichlera oraz ich małżonek w środę w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie sprawowana będzie Msza św. żałobna. Po niej trumny z ich prochami zostaną złożone na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Uroczystość będzie miała charakter państwowy.

TV Trwam News